poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: porozmawiamy?
napisz o rozmowach - z sms-a

owszem rozmawiają
z tej odległości
widzę nawet przesuwanie się akcentów
gdy on biegnie za dzieckiem
ona sięga po kolejne piwo
reszta z wlepionym wzrokiem
w dym unoszący się nad
grilowaną rybą

a tak ci też rozmawiają stojąc
na barce która warcząc
topi rzęsę płoszy łyski
i nie daje czapli zjeść jej ryby

jutro nad ranem wisząc w kuchni
nad kawą będę udawał że czekam
na pierwszą rozmowę jęk
nad nie przespanym snem na
"cześć" i "też mi się nie chce"
ale musimy wyławiać te słowa
osuszać je wkładać je sobie w usta
chociaż i tak dzień za dniem
pomimo że syci to
ciągle na głodzie
Dodane przez Robert Shap dnia 13.07.2008 07:19 ˇ 15 Komentarzy · 1790 Czytań · Drukuj
Komentarze
Typowy Polak dnia 13.07.2008 08:20
Najbardziej podoba mi się pierwsza strofa. Ogólnie tekst jest spoko.
doktorowa dnia 13.07.2008 08:31
Nareszcie! Czytelny bardzo i dobrze napisany. Usunęłabym tylko "jej" z frazy "nie daje czapli zjeść jej ryby" oraz drugie "je" z "osuszać je wkładać je sobie w usta". Pozdrawiam cieplutko.
zdrapka dnia 13.07.2008 09:50
Myślę,że udało Ci sięująć to co chciałeś, mnie się podoba. pozdrawiam;]
Bogumiła Jęcek - bona dnia 13.07.2008 16:49
"Nareszcie!" i dalej również jak doktorowa, bez "jej" i "je"
a pozdrawiam serdecznie:)))
promyczek dnia 13.07.2008 18:12
Jeśli się nie mylę to grilowaną powinno być przez dwa ll.
rena dnia 14.07.2008 20:02
no to słuchaj Pan, Panie S:

ten sms to mi znany...ino nie wiem skąd :) ale bez rozdrabniania się...
owszem rozmawiają
z tej odległości
widzę nawet przesuwanie się akcentów
gdy on biegnie za dzieckiem
ona sięga po kolejne piwo
reszta z wlepionym wzrokiem
w dym unoszący się nad
grillowaną rybą


na koniec pierwszego wersu fajnie by było dać apostrof. uzyskało by się płynniejsze wejście do odległości która jest "tutaj" i w tej strofie nic więcej do "czepnięcia". nawet jak bym chciała, to się nie da Panie S

kolejną se wezmę:P

a tak ci też rozmawiają stojąc
na barce która warcząc
topi rzęsę płoszy łyski
i nie daje czapli zjeść jej ryby


pierwsze ale: po "a tak" dałabym myślnik. w sposób jaki podałeś zlewa się, ucieka nacisk na to co chcesz pokazać. uwypuklić. nadać tonacji.
drugie ale: "jej" ryby. jej zbyteczne. wiadomo, że ryba jest czapli, czapla głodna a barka przeszkodą.
z tym że...i tu się zaczyna...
tu można się bawić tekstem, szukać skojarzeń, schowków, zawiłości w niby prosto podanym tekście... bo...

wchodząc w ten wers z drugiej strony, "jej" się broni. jest jak...hm...tupnięcie, kłapnięcie dziobem z zaznaczeniem rangi rytuału zjedzenie zdobyczy. zaspokojenia głodu. na zasadzie - czapla głodna, czapla łowi, czapla w końcu zdobywa. ta ryba jest moja! słyszysz? moja!. hmm... głód, barka, ryba - łączy się i nie wiem czy przypadkiem z symbolami biblijnymi. i pewnie się czepiam, ale
Wygląda mi to na sprytną żonglerkę "symbolami" jednocześnie istotę wywalenia na wprost stylem łopatologii stanu kolektywnego zagrożenia.
Czapla - czapla siwa - ptak osiadający głównie na wyspach. wyspa i wyspy - przypadek, czy też ptak dobrany z pełnym rozmysłem? - no więc - czapla siwa? jaka czapla?
obserwacja rozmów w osamotnieniu - czapla czarnobrzucha?

kombinując dalej - łyska - wędrownik - i znów - wyspy a nie wyspa. cecha wędrownego "bycia". dalej - łyska jest ciekawym ptakiem, gdyż jako jedyny ptak buduje gniazda zapasowe, z przeznaczeniem na różne swoje potrzeby. ma więc swoje jakieś tam trzy miejsca w których czuje się bezpiecznie. a każde z nich spełnia określoną rolę. zupełnie jak człowiek. miejsce - gdzie pracujemy, miejsce gdzie nocujemy, miejsce w którym chcemy się schować aby odpocząć, zatrzymać się, pomyśleć itd, itp...gniazdo.
dlaczego nie ma łabądka?
ptak, który najszybciej rzuca się w oczy, dlaczego peel mówi o ptakach, które ciągną za sobą niezłą symbolikę?

bawiąc się słowami i układając tekst symbolicznie zaczynam się zastanawiać...
"topi rzęsę" - jaką rzęsę? tą co na wodzie - ( czy aby na pewno?) a może tą która patrzy, wypatruje, szuka...
filozofia jak berlin:)

i można dumać nad prostotą przekazu do rana
bo - przesuwając się z tego wersu w puentę - to się qrcze broni. no broni się jak mać go. współgra , wszystko na miejscu i w swojej kolejności. mam wrażenie że każdy wers ma kropkę w puencie. powiązane tak że cholera jasna nooo...

więc jeśli jest tak jak myślę, to może warto by owo "jej" dać kursywą?

Panie S, chyba po raz pierwszy w życiu, czytając Twój tekst nie jestem tak do końca przekonana czy dobrze myślę, czy byłoby dobrym posunięciem usunąć drugie "jej"
to już ewidentnie rola autorskiego zamysłu.
zostaje mi jedynie prosić o autorską wypowiedź na ten temat, gdziekolwiek:) ciekawam strasznie.

jutro nad ranem wisząc w kuchni
nad kawą będę udawał że czekam
na pierwszą rozmowę jęk
nad nie przespanym snem na
"cześć" i "też mi się nie chce"
ale musimy wyławiać te słowa
osuszać je wkładać je sobie w usta
chociaż i tak dzień za dniem
pomimo że syci to
ciągle na głodzie


- "jutro nad ranem wisząc w kuchni
nad kawą będę udawał że czekam"

tu dwa razy "nad" - i za chwilkę trzecie. można tego uniknąć. ja bym powalczyła, aczkolwiek bez poświęcenia krwi:)

mimo, że czasem takie powtórki dają fajny nacisk na...tu o jedno za dużo. Kawa i "cześć" daje znać , że chodzi o przebudzenie, więc "nad ranem" zbędnym dopowiedzeniem.
widzę sobie tak:

jutro wisząc w kuchni nad kawą
będę udawał że czekam

i dalej:

"ale musimy..." od tego kawałku po sam koniec bym dała jako osobną strofę.
Tym samym "...też mi się nie chce"
nabrałoby charyzmy "wydarzenia osoby - peela" ukształtowania się tej relacji a zarazem wartości czy też przekonania , jakiejś akceptacji opisanego poranka.

ogólnie patrząc. klimatycznie inaczej niż zwykle. tu - zaskoczonam:)

mało "czegoś niedopracowanego"
dałeś obraz. zatrzymujesz. na długo zatrzymujesz. no chce się analizować, chce się...szukać dlaczego tak a nie inaczej.
Puenta baaardzo. wyszło Panu, panie S. wyszło...kurka.

cmoki
r.
rena dnia 14.07.2008 20:03
hm.
przepraszam:)
Robert Shap dnia 15.07.2008 23:26
niepewny gniota, więc się nie odzywałem.
typowy- dzięki.
zdrapka - nie jestem pewiem, ale dzięki.
anka i bona - owszem, w tych miejscach nieładnie, poprawię, może, bo nie niekoniecznie lubię takie pisanie. jeszcze nie wiem. nic ostatnio nie wiem. dzięki dziewczyny...;)
promyczek - zdaje się, że tak. dzięki :)
rena - a tu chyba za mało miejsca na odpowiedź...
nie tutaj, sama wiesz...
nie chce mi się już...;)
pa
rena dnia 14.08.2008 19:32
a nie wiem...
zam dnia 18.10.2008 22:09
nie jest gniot. jęk za łatwo dookreśla i przegaduje myśl. czekanie na jęk nawet dobrze nie brzmi. to zbyt łatwe i balonowe słowo. podrażniło najbardziej. w ostatniej bardzo ciekawie łączy całość niezły fragment:"wyławiać te słowa/ osuszać je wkładać je sobie w usta". co do nadmiaru je. to można się nad tym zastanowić. dla purystów napewno ich za dużo. obraz barki z czaplą też super. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
Robert Shap dnia 19.10.2008 23:24
"dwa może trzy
razy
byłem pewny"

a reszta to
chuj.
sziwa to
wie.
The end dnia 11.11.2008 20:13
Wiesz znalazłeś naprawde głęboki temat na wiersz. Żałosne...
Robert Shap dnia 18.11.2008 21:04
naprawdę głęboki?
żałosne co?
niepodobał się?
podobał się?
:/
Egipski dnia 14.04.2009 16:24
mnie tam się podobało. Szczególnie ostatnia zwrotka chwyta za to za co powinna...
cien dnia 23.03.2010 18:03
A co tam w północnym Londynie?
:)
Na jakiś mecz byśmy poszli? Razem?
:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 37
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71947805 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005