powietrze stoi - goi rany po burzy
na kamieniu rzeka wzbiera się na drogę
wylewa z brzegów na jaw
przetoczy się miastem
pod pomnik zwycięstwa nad strachem
porwie ze sobą w wir błąkajcie się dzieci
koś później powie:
to nowy nurt w sztuce
uwodzenia i snucia uczy szemrząca ulica
koleinami płynie się gładko
z wyrafinowanym wyczuciem smaku marzeń
pisania menu do barów leniwej obsługi
można utonąć po szczyt pałaców kamienic i krawężników
możliwości wyznacza parterowy - wyślizgany próg bólu
mówią że to co mam - w sam raz na nic
zda się na zamiar rozbicia o twardy pośladek
Dodane przez ukwiał
dnia 06.07.2008 08:56 ˇ
8 Komentarzy ·
670 Czytań ·
|