kwestia napisania wiersza, to zaledwie dwadzieścia nocy,
myśl euroentuzjastów, że ten świat zamyka się w okręg dwóch połówek
o wielkość kilku boisk futbolowych, trwa miej więcej tak samo długo
a manewry kobiet i opancerzonych wozów, lunch w barwach mlecznych
zamawiany u przedstawicieli handlowych, hmm
być morze to już pekiński bulwar
wpierw jednak wymienia się kolejną koszule, potem znajdują zużyte części świat, ich właścicieli,
kolejnych rannych, by znowu skończywszy się kończyć w sąsiedztwie dworców
projekt miał przewidywać śmierć w godniejszych warunkach
(to na plus Billebergów) w skali jednego uśmiechu, z obrazu Muncha
do trzech słów flegmatycznego Josha Saviano z The Wonder Years gdy mówi:
Have a nice day Kevin,
głaz i ogromny srebrny żagiel
na spornej mapie przyjaciół,
a koniec realności świata?
czy mieć będzie punkty, a może nastąpił
bez widocznych śladów
Dodane przez nRem
dnia 17.06.2008 19:12 ˇ
1 Komentarzy ·
746 Czytań ·
|