|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Dobry wieczór |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.06.2008 10:14
Witam serdecznie!
Niestety, już pierwsza linijka żenująca, wzięta żywcem z pensjonarskiej grafomanii.
Ciąg dalszy pretensjonalny, jakby chciał szokować, ale jest tak nieudolnie podany, że w sposób niezamierzony bawi.
Bardzo słabo.
M |
dnia 07.06.2008 10:19
ciekaw jestem, Matusaalem, czy ty byś lepiej umiał/umiała przedstawić temat... dobry wiersz, zostaje w pamięci i tyle. pozdrawiam, :) |
dnia 07.06.2008 10:39
Ciekawa jestem, co to ma rzeczy, czy Matusaalem umiałby lepiej przedstawić temat. Ale to na marginesie.
Temat przedstawiony w tekście Fenrir poległ, niestety, z kretesem.
Do osobliwości, których listę otwiera woń kokatylenu drzemiąca w sutkach można śmiało dorzucić mózg rozdrapany wspomnieniem i gnijące w peelce dziecko.
Miało wyjść poruszająco, wyszło groteskowo.
A skołowanemu odbiorcy pozostaje sporządzanie mapy zapachowej peelki, która - wyposażona w rozdrapany mózg oraz gnijące dziecko - pachnie w jednych fragmentach ciała kokatylenem, w innych rozsiewa smród zgnilizny.
Dobry w tym wierszu jest tylko przymiotnik w tytule, imho. |
dnia 07.06.2008 11:21
Oj, żenujący, oj, pensjonarska grafomania ..he, he , oj, poległ!
Strasny wiersyk, oj!!!!!
Dziękuję za poczytanie i opinie.
Pozdrawiam. |
dnia 07.06.2008 12:44
A fu;)
Niestety, czytałem parę razy, ale jakoś również nie umiem się w nim odnaleźć.
Serdecznie |
dnia 07.06.2008 13:22
Strasny wiersyk, oj!!!!! |
dnia 07.06.2008 14:35
Przykro mi, ale ja lubię poezję i aromat pachnacej wiosny. |
dnia 07.06.2008 14:36
Co Ty zażywasz czlowieku?! |
dnia 07.06.2008 14:36
Czekam na wiersz z miłym zapachem. Pozdrawiam. |
dnia 07.06.2008 14:54
dobry tekst. w każdym razie, jak dla mnie, wciąż jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
uwagi/sugestie/wątpliwości:
- mózg rozdrapany wspomnieniem mimo wszystko na pograniczu grafomanii - zdecydowanie spróbowałbym to ująć inaczej; jak? - to już zadanie dla Ciebie;)
- przemyślałbym jeszcze wersyfikację w wersach 4-8 pierwszej strofy;
- Na loterii wygrałam los - raczej przestawiłbym, Wygrałam los na loterii (brzmienie, ale również "hierarchia" treści);
- wędrówkę po chodnikach - a może mocniej i jednocześnie "szerzej" (chyba tutaj nie nadprogramowo;)) - wędrówkę po brukach (głośno myślę;))?
- któremu nie zrobiłam z łaski - z jednej strony rzeczywiście przekombinowane i "podrasowane" efekciarstwem, z drugiej - zdecydowanie bardziej precyzyjne od któremu nie zrobiłam laski; wybór, oczywiście, należy do Ciebie;)
- bardzo udana, mocna puenta; tylko, wydaje mi się, pojawia się zbyt szybko, jakby po nie zrobiłam z łaski brakowało jeszcze fragmentu tekstu (dwóch, co najwyżej trzech wersów); poza tym raczej dałbym ją w osobnej strofie.
interpunkcja:
- po herbaty dałbym raczej kropkę, tak samo po śluzówki i po los;
- po smród niepotrzebny przecinek.
- po fiut raczej dałbym przecinek.
pozdrawiam. |
dnia 07.06.2008 15:10
pierwszy wiersz Fernnir który dotarł do mnie
pozdrawiam |
dnia 07.06.2008 15:25
oj, oj, oj kiepsko. |
dnia 07.06.2008 17:29
Czy to jest o sztucznych piersiach?
Pozdrawiam. |
dnia 07.06.2008 17:59
nie wiem czy śmiać się czy płakać...grafomania naładowana pozerstwem że autor potrafi cośkolwiek pisać oprócz ble ble ble- to odniesienie do wszystkich wcześniejszych wierszyków pisanych na jedno kopyto...niestety chęć udowodnienia wyszła gorzej niż żle.
oceniam wiersz na NIE podobnie jak pozostałych dziesięciu komentyjących.
Okropna paplanina i bez sensu. |
dnia 07.06.2008 19:01
całkiem dobrze się czyta, choć przyznam, uwagi wierszofila warte przemyślenia. |
dnia 07.06.2008 20:57
Ten wiersz poruszył mną najbardziej ze wszystkich innych utworów autorki. Interpretuję go jako przedstawienie procesu marginalizacji społecznej. Pierwsze wersy przedstawiają u peela problem narkomanii (kokaina) i alkoholizmu.
tutaj nie rozumiem:
księżyc i fiut;
zjełczała landrynka.
i sąsiad, któremu nie zrobiłam z łaski.
- gra skojarzeń...
Nikt nie wybiera miejsca, gdzie się urodzi a wiele okoliczności często wskazuje młodych, rozwijających się ludzi na ich osobistą jak i również społeczną klęskę.
- Nie do wytrzymania jest smród,
gnijącego we mnie dziecka.
puenta jest the best. Obrazuje wchodzenie w dorosłość. Tylko zamiast metamorfozy z poczwarki w motyla, jest jedynie smród gnijącego dziecka. Przemiana na gorsze.
pozdrawiam. |
dnia 07.06.2008 20:58
*skazuje |
dnia 07.06.2008 22:28
Dziękuję Państwu za poczytanie. Miło mi gościć tak wielu z Państwa i czytać jak trudno trafić do Państwa niebanalnym wierszem....
Cóż, gusta i jak ktoś wielbi "jelnie na rykowisku", rozumiem, że trudno zrozumieć , pojąć coś ponad to....
Dziękuję p. wierszofilu, uwagi bardzo mnie ucieszyły i postaram się
każdą z nich głęboko przemyśleć.
Dziękuję p. ovocek ciekawe opinie, cieszę się, polecając się na przyszłość...
Pozdrawiam. |
dnia 08.06.2008 05:39
tylko zarozumiałość czy jeszcze gorzej ? |
dnia 08.06.2008 06:18
Zdumiewający i zabawny koment... Chyba jednak nie rozumiesz, Fenrir...
Otóż wklejony przez ciebie tekst to wręcz modelowy przykład "jelenia na rykowisku", jeśli wziąć pod uwagę tandetę materiałową.
Obrazek jest rysowany grubą, pospolitą krechą. Przewidywalność do bólu jest jedną z jego kolejnych grzechów głównych (kurioza już ci pokazano wcześniej).
Twoja peelka - poprzez zbanalizowany sposób, w jaki ją kreślisz; najbardziej wyświechtanymi z możliwych "repertuarowych chwytów" (jeśli mózg, to, rzecz jasna, rozdrapany; jesli zabawka, to jedyna; jeśli pokój, to pusty; jeśli los - to koniecznie meliny i śliniący się sąsiad) - jest jak po wielekroć rysowany, męczony, obracany nieszczęsny jeleń na tysiącach podobnych obrazków, na których najważniejszą rzeczą wydaje się, by ze "starannością miniaturzysty" uwzględnić większość rozpoznawalnych - pożądanych detali.
Ściana lasu jest? Jest. Jeleń jest? Jest. Stawek na polanie jest? Jest.
I tu nie inaczej. Trochę stereotypów; trochę połączeń (jak księżyc i fiut oraz niby ironiczne tytułowe - z jednej strony robiące za intro, z drugiej za podsumowanie - "Dobry wieczór") robionych pod szokujące łamane przez niestandardowe; trochę rekwizytów pierwszych z brzegu (kokatylen, igły, żyły, 250 mg); i ta koszmarna pointa rodem z pism dla pań, które ma ambicję zaprezentowania w ośmiu zdaniach Najnowszych Teorii Wszystkiego, dołączając gratis dla wiernych czytelniczek gwizdek do budzenia w sobie dziecka.
Koło niebanalnego wiersza "Dzień wieczór" nawet przez moment nie leżało. |
dnia 08.06.2008 06:19
Przewidywalność do bólu jest jednym* |
dnia 08.06.2008 08:31
Narkomania to tyle nośny, jak i trudny temat. Bardzo łatwo popaść w schematyzm, co autorka niestety nie uniknęła. Najpierw objawy [nakreślenie sytuacji lirycznej potem wytłumaczenie (się) na końcu stwierdzenie podatne na nadinterpretacje, żeby nikt nie osądził o prostotę i kawonaławizm]. W miejscach, w których występują "naddatki" ("pachnącej herbaty", "mózg rozdrapany wspomnieniem jedynej zabawki/w pustym pokoju") tekst stoi bardzo blisko grafomanii i treść banalizuje się. Jedno miejsce jest troszkę nielogiczne: Nie chciał peelki sąsiad, któremu nie zrobiła ona "z łaski". Skoro sąsiad nie chciał to wspomnienie o nim jest mocno nieuzasadnione. Poza tym, co to za łaska? Gdyby peelka mu "zrobiła" wtedy sąsiad rozpaczliwie zacząłby pragnąć? Według mnie jest to przekombinowane na siłę, takie "cwaniactwo". Ogólnie po licznych bardzo przemyślanych poprawkach tekst mógłby wejść z powodzeniem w nurt wierszy o podobnej tematyce. Nadal niezaskakujący, ale przynajmniej formalno-estetycznie do strawienia. |
dnia 08.06.2008 09:17
P. chkargas , fuajana prostota najoględniej mówiąc państwa myslenia naprawdę mnie odrzuca...
Nie, odczytaliscie absolutnie źle ten wiersz, państwo TWA ....
bardzo schematycznie i wyjątkowo bez znajomości tego, o czym mówicie....
Pozdrawiam |
dnia 08.06.2008 09:47
Sledze komety i mnie śmieszą- bezczelnie śmieszą.
co tam wszystko jest źle. hehe. Jedyny Wierszofil napisał coś z sensem i widać- ze ma o tym pojęcie- a reszta szuka dziury w całym, aby złapać aby ujechać- nie ważne jak i gdzie...
hmmm reszta bez komentarza :/
Co do wiersza widać , ze autorka szuka czegoś nowego i nie trwa w narzuconym schemacie i chwała za to. Mi takie coś odpowiada jak najbardziej- bo to jest barwne "a nie jak reszta bezbarwna"
Idę w zgodzie wierszofila, bo warto posłuchać co pisze...
Ps. dla mnie tu wierszu są pozytywy.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.06.2008 09:49
Doprawdy?
Państwo TWA!?! a to dobre (prawie jak wieczór).
Pani tekst nie jest raczej materiałem do interpretacji hermeneutycznych. Z zapisanych słów można wyczytać tylko tyle ile jest w nich zawarte, a zawarte jest to, o czym napisałem. Proste. Natomiast prostota, bądź nie, mojego myślenia nie ma tu nic do rzeczy. w ogóle pani nie wie, jaką wiedzą dysponuję, ani z jakich dziedzin, jak również zupełnie nie wie pani do jak skomplikowanych odczytów tekstów jestem uzdolniony.
Pani komentarz jest typową reakcją alergiczną, nie mam jednak zamiaru służyć pani za lek przeciwhistaminowy. |
dnia 08.06.2008 09:53
KKB, a co TU jest nowego i jaki jest twój odczyt? Nie żebym czekał z niecierpliwością na odpowiedź ;)
PS. Istnieją komentarze bez treści i inne z treścią do jakiej z nich zaliczasz twój komentarz?
PS2. Pani Fenrir, co pani pisala o TWA? można powtórzyć? ;))) |
dnia 08.06.2008 10:03
ja bym zrobił "któremu nie zrobiłam laski" - w sumie po co kombinować i się mitygować? wulgarność już w tekście jest, można ją pociągnąć konsekwentnie.
mózg rozdrapany wspomnieniem - słabiutkie, nie na poziomie autorki.
puenta palce lizać.
wiersz jeszcze do podrasowania, ale na pewno wyrazisty, nie bawi się w półsłówka. |
dnia 08.06.2008 10:06
witam
byłem tu już wczoraj i odłożyłem pisanie - dlaczego - również wczoraj przeczytałem w necie informacje o zgwałconej czternastolatce, której za sprawą księdza i jego watahy odmówiono prawnie zagwarantowanego prawa do aborcji. emocje, które ten artykół wyzwolił były równie silne jak po przeczytaniu tego wiersza. zjawisko, którego dotykasz a raczej ledwie jego wierzchołka jest przerażające - bo zaczyna być powszechne.
czym skorupka za młodu ... - tu peelka, dziecko matki narkomanki, alkoholiczki przejmuje z pokarmem te wszystkie toksyny. dorastając spędza życie na ulicy. pewnie zmuszona przez matkę degeneratkę do żebrania, prostytucji i zadawalania jej gacha. Dorosła wciąż odczuwa skutki dzieciństwa, jeśli nie fizyczne to z pewnością koszmar - wspomnienie dzieciństwa( owo gnijące dziecko)powracający chociażby w snach.
co jest siłą tego wiersza - myślę że jego forma - bezpośrednia, surowa, bez żadnych ozdobników, to uderzenie pięścią w stół - a jeszcze silniej przemawia to co jest zawarte między wersami czyli wnętrze tej przerażającej góry. najgorsze jest to, że tę górę usypał sobie człowiek sam a teraz udaje, że nic nie widzi. to tyle co do tego dobrego, a ajkich mało na pp wierszy.
p.s autorka wybaczy ale muszę się odnieść co do niektórych komentarzy. od jakiegoś czasu obserwuję z jednej strony dziwne a z drugiej śmieszne zjawisko. martwe dusze czyli nicki, króre nic nie publikują ( tutaj np. fuajana ) wypisują delikatnie mówiąc śmieszne komentarze. wynika z nich jedno - powstały tylko po to by się dowartościować - prawdopodobnie swoją grafomańską twórczość publikowaną pod innym nickiem. godne " podziwu" to samoośmieszanie się i brak cywilnej odwagi.
wniosek dla moderatorów - nicki nie publikujące wierszy nie mają prawa komentować innych.
dlaczego - jeszcze chwila a na pp zostanie tylko grafomańskie TWA - czyli zdewaluuje się nazwa - poezja polska. |
dnia 08.06.2008 10:14
kamil w jakim to jezyku koment?
karnak żadne twa chyba tandem z kompromitującym tylnym kółkiem.a jak twa to są dwa.grafomanskie i - no jakie wiesz?
to coś napisał to kolejno nadinterpretacja i insynuacja. |
dnia 08.06.2008 10:38
ementaler - znam ten portal bdb, już trochę na nim jestem, zatem to co napisałem jest poparte nie tym co zobaczyłem pod tym konkretnym wierszem lecz czytając szereg innych i to się ciągnie już o wiele dłużej - czego efektem stało się odchodzenie wielu dobrych poetów z tego portalu - a szkoda. |
dnia 08.06.2008 10:39
Przepraszam ja sie wypowiadam do wiersza i do autorki. Ode mnie to wara , jak coś prywatnie. Nie będę smiecił autorce.
Zrozumiano.
dziękuje i pozdrawiam. |
dnia 08.06.2008 10:47
ka_rn_ak dnia 08.06.2008 12:06:42
co jest siłą tego wiersza - myślę że jego forma - bezpośrednia, surowa, bez żadnych ozdobników
Jasne.
A poniżej wręcz modelowy przykład:
mózg rozdrapany wspomnieniem jedynej zabawki w pustym pokoju.
wniosek dla moderatorów - nicki nie publikujące wierszy nie mają prawa komentować innych
Proponuję nie poprzestawać na tym. Pójść dalej. Dużo dalej. I zgłosić stosownym organom wniosek, żeby prawo do noszenia butów przysługiwało tylko tym, którzy je produkują. |
dnia 08.06.2008 10:49
Wiersz jest dla mnie w pełni zrozumiały. Co na plus - bo nie przepadam za zbyt hermetycznym pisaniem. Nie uważam tego utworu za słaby tekst. Oczywiście wiele uwag Wierszofila przemyślałbym. Bardziej odpowiada mi wieloznaczne "któremu nie zrobiłam z łaski". Mnie aż tak bardzo nie razi też "mózg rozdrapany wspomnieniem". Pewnie można tam inaczej, ale według mnie niekoniecznie. Puenta bardzo mocna i dobrze pasująca do reszty tekstu.
Pozdrawiam. |
dnia 08.06.2008 10:49
trudno jest odnieść się do samego wiersza po przeczytaniu komentarzy i na dodatek tej właśnie autorki. Myślę fenrir, że sama ponosisz w dużym stopniu winę za te negatywne emocje...ale to nie moja sprawa i nie mój problem - wisi mi to).
teraz już tylko o wierszu:
Wiersz lepiej rozumiem po kilkukrotnym czytaniu i teraz bardzo dobrze do mnie dociera. Wyrazisty, bez cackania się czytelnikiem transponuje wszystkie negatywne uczucia peelki, jej bezradność wobec tego co dzieje się z jej ciałem i duszą. To krzyk rozpaczy, opis spraw brzydkich, odpychających, więc i słowa tego wiersza muszą odpychać, nie mogą być dla czytelnika obojętne. Zgadzam się z tym co napisał Kuba - puenta świetna - mocna i wieloznaczna, wspomnienia i mózg - są na niższym poziomie, ale "któremu nie zrobiłam z łaski" - świetnie mnoży znaczenia i tego bym nie ruszała.
Pozdrawiam |
dnia 08.06.2008 11:14
Nie uważam, że ponoszę winę za cokolwiek co sie tutaj, na tym portalu porobiło! Dobrzy poeci wlepiaja wiersze i odchodzą, nie piszą słowa u "nowalijek", nie chcą się narażać, nie chcą pewnie, żeby dostawali "baty" pod swoimi wierszami...no i nie chcą może tracić czasu?
Zawsze piszę prawdę i szczerze pod tekstami, nie "fiksuję" się pod nikami, uważam , że świetni jeśli ktoś słabo pisał, ale jeśli sie uda coś dobrego, zawsze zauważam i podkreślam - sama wiem , jaka
to ciężka praca i jak wiele wymaga poświęcenia i emocji...
Zatem, nie uważam że dobrym zjawiaskiem jest napaść na mnie pod dobrymi wierszami, wierszami już na pewnym poziomie, altakowanymi bardzo śmieszne, dziecinne , że "grafomńskie" , naprawdę bardziej świadczy to o komentujących, niż o stanie mojej twórczości....
Dziękuję za dobre słowa, pod wierszami - w sowich komentarzach
zawsze staram się być miła, nawet na bezczelności staram sie żartobliwie , lub zwyczajnie bez emocji dziekować pieknie jak tylko potrafię!
Słuchajcie Państwo zaślepione swoimi żalem, że Wam nie wychodzi pisanie, zabierzcie się do pracy, zamiast robić tutaj dzikie wojny, wojny, które skazują dobrych poetów na milczenie, albo banicję!
Nie tędy droga, bo jeśli tak dalej pójdzie trzeba będzie zmienić
nazwę tego porlalu na - "grafomania polska"....
Pozdrawiam. |
dnia 08.06.2008 11:31
fuajana no cóż potwierdzasz tylko to co napisałem, nie czytasz tego co piszą inni tylko ślizgasz się i to bez zrozumienia - twój wniosek to potwierdza - jest oczywistą bzdurą. ale i ja nie będę zaśmiecał autorce, więc koniec dyskusji |
dnia 08.06.2008 17:09
(_ _ _) |
dnia 08.06.2008 18:18
Sado/Maso?
He, he, he
Pozdrawiam. |
dnia 08.06.2008 18:24
"Samobiczowanie"???
No różne są perwersje, to fakt. Dziękuję serdecznie za tak obszerny wpis. Śliczny jest i raduje moje serce!
)))
Pozdrawiam. |
dnia 08.06.2008 18:31
W sumie można zazdrościć tej zwykle bardzo gorącej , podkręcanej z każdym kolejnym komentarzem atmosfery, to zawsze lepsze niż obojętność .
Oby tylko biorącym w tym wyścigu udział, wyszło to na zdrowie.
Moje zdanie jest jednak takie: Twoje wiersze fenrir bronią się dużo lepiej same bez takiej "pomocy" .
i będę je czytać dalej a na komentarze przyłożę sobie kartkę by ich nie widzieć .
pozdrawiam :P |
dnia 08.06.2008 18:42
(_ _ _) |
dnia 08.06.2008 19:09
(_ _ _) |
dnia 08.06.2008 19:30
P.limakty , dziękuję p. za komentarze b. serdecznie.
Pozdrawiam. |
dnia 08.06.2008 19:34
porażka boli? odrzucenie boli? wykluczenie ze społeczności boli?
nie tylko Fenrir boli.
Pozdrawiam |
dnia 08.06.2008 19:49
(_ _ _) |
dnia 08.06.2008 20:40
Całkiem ciekawy komentarz, tylko mnie akurat wisi czy będę świecić, jako ta gwiazdka! Gorzej z innymi "gwiazdeczkami"...
He, he,
Pozdrawiam. |
dnia 08.06.2008 22:42
Usunięto niemerytoryczne, nie dotyczące tego tekstu komentarze użytkowników o nickach ementaler i limakty. Były niesprowokowanymi tu przez autorkę, łamiącymi Regulamin atakami personalnymi na jej osobę. |
dnia 09.06.2008 05:21
jeżeli autorka nie prowokuje komentatorów , to jak mam rozumieć te komentarze tejże znajdujące sie w tym temacie:
Fenrir dnia 08.06.2008 13:14:46
...altakowanymi bardzo śmieszne, dziecinne , że "grafomńskie" , naprawdę bardziej świadczy to o komentujących, niż o stanie mojej twórczości....
...Słuchajcie Państwo zaślepione swoimi żalem, że Wam nie wychodzi pisanie, zabierzcie się do pracy,..
Nie tędy droga, bo jeśli tak dalej pójdzie trzeba będzie zmienić
nazwę tego porlalu na - "grafomania polska"....
Pozdrawiam
Fenrir dnia 08.06.2008 20:18:54
Sado/Maso?
He, he, he
Fenrir dnia 08.06.2008 20:24:51
"Samobiczowanie"???
No różne są perwersje, to fakt. Dziękuję serdecznie za tak obszerny wpis. Śliczny jest i raduje moje serce!
)))
Proszę moderatora4 o powiązanie ich także z komentarzami poprzedzającymi ...
A tak nawiasem mówiąc czy owe komentarze dotyczą wiersza czy nie sa blokiem ad persona
pozdrawiam serdecznie i proszę moderatora o trochę bardziej wyważony osąd w odniesieniu do Regulaminu
limakty
ps. uważam że moje komentarze były merytoryczne i bardzo wyważone - prosiłem w nich (wprost błagałem) panią ewę by swoimi komentarzami nie jątrzyła i nie podgrzewała atmosfery w tym temacie- choćby na różnice wieku między panią ewa a niektórymi młodymi komentatorami |
dnia 09.06.2008 05:52
limakty. to było niemerytoryczne. rozumiesz? dopiero jak cie cenzorka/cenzor wytnie to będzie poprawnie.fenrir wielką poetką jest kumasz? |
dnia 09.06.2008 07:15
:)...smutne to jest i basta...szkoda że poszczególni komentatorzy mają nierówne szanse w dyskusji...cieszę się jednak z jednego, ze dyskusja - aczkolwiek wycięta przez moderatora- spowodowała iż ewa zaczyna komentować na dobrym poziomie - vide wiersz owoc_ziemii : z rękawa http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=10217
oby tak dalej.
ten komentarz może sie juz kazdemu podobać
limakty |
dnia 09.06.2008 07:21
Mocny. Porusza. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.06.2008 07:32
no.mnie porusza smród wersów. |
dnia 09.06.2008 09:42
P. doktorowa dziękuję bardzo.
P. ementaler , no już cicho, ile można "memlać"
o tym samym....
Pozdrawiam. |
dnia 09.06.2008 09:48
co to jest memlać ? jakieś nieszczególne słówko. chyba obraźliwe co ? |
dnia 09.06.2008 09:55
nie trza było wklejać tylko rozesłać koleżankom. a jak sie wkleiło gniot to trza wysłuchać do oporu. |
dnia 09.06.2008 11:02
ładne miłe |
dnia 09.06.2008 13:00
P. arekogarek, pięknie dziękuję za poczytanie i koment.
)))
Pozdrawiam. |
dnia 09.06.2008 13:09
P. ementaler, proszę nie zaczepiać i nie robić niepotrzebnej
"zadymy", dobrze?
Pozdrawiam. |
dnia 09.06.2008 17:19
(_ _ _) |
dnia 11.06.2008 20:16
jam skromna osoba. Znam Panią bardziej z ciętego języka komentatora niż z Pani wierszy, które mnie na tle tego co PP pokazuje plasują się mhh jakoś tak zdecydowanie powyżej średniej. Czyli OK.
Ten wiersz może jest i ważny i warsztatowo napisany na dobrym poziomie to jednak , jak dla mnie, w niezbyt szczęśliwy sposób przedstawiony. Nawet, a może zwłaszcza, brzydotę trzeba potrafić dobrze przekazać. To trudne zadanie. Pani się to prawie udało, a to już bardzo dużo.
Pozdrawiam
PS. czytuję Pani wiersze i one mnie do Pani zdecydowanie bardziej przekonują, niż Pani komentarze, które prawie zawsze niosą destkrucję i nienawiść do inaczej piszącego poety. Po co to Pani? Radzę się uśmiechać częściej. Zauważyłam też dobrą zmianę w Pani komentarzach. Uśmiecham się do Pani. |
dnia 11.06.2008 22:21
:)))
Nadinterpretacja droga pani, nie znam uczucia nienawiści.
Po prostu obca sprawa.
Inne dykcje też , jeśli są dobrze napisane potrafią mnie zachwycić.
Proszę zdecydowanie uważniej czytać komentarze, potem się na mój temat rozpisywać...
Nie lubię generalizowania, proszę wybaczyć.
A że coraz mniej wierszy podoba mi się na pp , to już osobna dyskusja.
Z powodu braku czasu i innych historyjek nie mam mozliwości na
"rozpisywanie się" w komentarzach. Daje za to "hasła", swoje szczere uwagi jako czytelnik, nie zaś jako krytyk, bo nim nie
byłam, nie jestem i nie będę.
Dziękuję za pani uwagi, co do wiersza.
Pozdrawiam. |
dnia 13.06.2008 22:38
jam skromna osoba. Pani wybaczy, ale skromne osoby nie wypisuja takich jak pani "ciętych" komentarzy.
Nie wierzę pani i już, zwłaszcza w tą skromność!
Pozdrawiam. |
dnia 13.06.2008 22:54
Przykro mi ale tekst banalnie turpistyczny modny w latach 50-tych i wykpiony przez J. Przybosia w rOda do turpistówr1; za nadużywanie brzydoty, ohydy i bulwersujących zwrotów. |
dnia 14.06.2008 09:09
Pudło, absolutnie złe źródła...i nieznajomość tematu.
Pozdrawiam. |
dnia 15.06.2008 12:10
(_ _ _) Ingerencja administracyjna spowodowana nieregulaminową wycieczką osobistą pod adresem Autorki. Robert1 otrzymuje drugie upomnienie.
Zachowana zostaje uwaga komentatora o jego subiektywnym wrażeniu po przeczytaniu tekstu: "Wiersz wulgarnie płytki."
Moderator4 |
dnia 15.06.2008 13:11
dobry tekst. nie porywa mnie, bo mało w nim mojej emocji. taki trochę DREAM THEATER :P - mało fajnych zadziorów i zgrzytów a dużo prcyzji i wyszlifowanego warsztatu. ale dobry tak czy siak.
nie słuchaj idiotów - zresztą wiesz ;) |
dnia 18.06.2008 16:55
Jasne kapitanie! Tak jest!
Płyniemy dalej, dzięki!
))))
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|