Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 21.08.2023 08:50 |
|
|
Łata
Ogromna, czarna, czterowymiarowa łata. Zgarnia światło w mroczne posiadanie. Zginęły gwiazdy. Umilkł dzwon księżyca. Zarządza prawo gęstych cieni, wysysa uśmiechy.
Trwałość ciemności, jakby Morze Czarne, opanowała pojemne przestrzenie.
Świetlik słów jasnych zasnął gdzieś w nieznanym.
Może się zrodzą myśli nieskażone. Zawsze jest drobna nadzieja w toni beznadziei.
Przykryci cieniem, z lęku przed ostrzem pochylają głowy.
To ONI wierzą w cudowne odnowy.
/Opowiadanie miniaturowe z książki "Wzdłuż rozdarcia", wyróżnionej w II Konkursie Literackim im. Stefana Żeromskiego, wydanej w 2017 roku, przy finansowej pomocy Samorządu Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach/ |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 11.08.2023 15:53 |
|
|
Witold Sułkowski
Metafizyka
Ciało przyłapane na śmierci budzi uczucie niesmaku, jak wszystkie przedmioty niewykończone i byle jakie. Dopiero trup wymyty, ogolony, odziany odświętnie, przygotowany do wywózki staje się naturalnym, krzepiącym elementem rzeczywistości.
Pozornie. Bo jednak cała metafizyka ciała, stworzona po to, by rozerwać w waszej świadomości czarną ramkę nekrologu, cofa się przed tym nieruchomym, upudrowanym facetem w lakierkach. Towarzyszące jej poczucie ładu i bezpieczeństwa rozpływa się w okolicy ściśniętej krawatem, pęczniejącej już szyi.
Nie martwcie się. Wszystko wróci do normy, kiedy nieboszczyk przemieniony w kopczyk z tabliczką przestanie was przedrzeźniać.
Ze zbioru Eksperyment WOLNOŚĆ, Łódź 2015
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/ |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 05.08.2023 12:59 |
|
|
Znalazłam wreszcie potwierdzenie mojej intuicji, ze proza (poetycka) powinna się znaleźć na PP. We wstępie Osobiste trzy grosze do Słowo i płeć, Rozmowy Janiny Koźbiel czytamy:
Istotą dobrej litaratury przecież i tak jest "robienie miejsca ciszy", a "poeci potrafią to bardziej. Uchodzą z wiersza, zanim słowa się umoszczą" - powiada Wit Szostak w Poniewczasie. Jest to zresztą bliskie intuicji wielu krytyków i czytelników współczesnych, który nie widzą specjalnej różnicy między ambitną prozą, nasyconą metaforami, a poezją pozbawioną rymów i rytmu. W Poniewczasie wskazana jest odmienność tylko w jednym. Szostak powołuje się na Agambena, który za jedyną różnicę między tymi dwoma sposobami mówienia uznaje przerzutnię (...). (Sierpień 2022)
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/
Edytowane przez silva dnia 05.08.2023 12:59 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 18.07.2023 09:34 |
|
|
Etui na...
Razem oglądaliśmy wstężyki. Spiralnie zwinięte paseczki budzą zachwyt jak odległe galaktyki. Po deszczu przenosiliśmy na trawę także winniczki, by je ocalić.
Razem porównywaliśmy bursztynki do kropli jantaru z inkluzjami. Nawet minimuszelka jest cudem. A te skomplikowane - z harmonijnie owiniętym wokół wrzecionka splotem skrętek!
Razem czytaliśmy z muszli jak ze słojów dostojnego modrzewia. Lepsze i gorsze lata mięczaka. Ileż się musiał nawalczyć z zakłóceniami pływów albo zdradliwą chemią.
Umiałaś nazwać także jego wrogów. Nawet pasożyty, jakieś racicznice - coś na kształt zapamiętałej w destrukcji jemioły. Dlatego wybrałem dla ciebie nieskazitelną konchę. Spiralną, o idealnych liniach skrętek, pokrytą masą perłową także z zewnątrz. Kusząco opalizowała. Była cenniejsza od pierścionka ze szmaragdem.
Twoje słowa rozpłatały powietrze jak bezduszny diament: Marzycielu, na pewno spotkasz kogoś, kto popłynie z tobą po szmaragdowych morzach. Ja nie mogę, mam AIDS. Zatrzymam tylko muszlę.
Z cyklu K-on-chologia udomowi-ona
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/
Edytowane przez silva dnia 18.07.2023 09:35 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 09.07.2023 06:54 |
|
|
Spocony wieczór
Księżyc wszedł między drzewa. Przegląda sad, haftując srebrną nicią ażurowe cienie. Powiew dotyka twarzy. Drażni węch zapachami - dominuje maciejka. Wiatr szepcze sekrety nocy. Po rosie przebiegł głos psa. Spoglądam w górę, dziękując Bogu. Gwiazdy mrugają do mnie przyjaźnie. Wpatrując się w granat nieba dostrzegam ich coraz więcej.
Przyszła do mnie Kicia, położyła się na stopach.
Nawet ławeczka wydaje się szczęśliwa.
/Kazimiera Szczykutowicz - 08. 07. 2023/ |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 21.06.2023 15:54 |
|
|
Wiel(k)oznaczniki
Górale zakochani w morzu... Muszą im wystarczyć sznury porcelanek na kapeluszach. Inni wolą naszyjniki, bransolety, brosze.
Nikt już nawet na najodleglejszych wyspach nie płaci muszlami. Przestały też być naturalnym zapisem w wampum. Zniknęły razem z macewami. Jednak niosą przez miliony lat to samo - bezcenność. Niepowtarzalne konchy.
Nawet wypełnione pustką są pełne sensu. Drobin genialnego DNA. Bezkresnej muzyki morza. Geometrycznych wzorów jako sedna piękna. Wtajemniczenia w życie pereł. Także tamtej - Słowa.
Żadna drukarka 3D nie uczyni tego, co potrafi bezkształtna masa protein i śluzu, zawieszona w lazurowej wodzie i (p)oddana jej bezgranicznie. Nawet jeśli jest przyszpilona do dna bisiorem i widzi jedynie półkulę wielkości średniej meduzy.
Z cyklu K-on-chologia udomowi-ona
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/ |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 18.06.2023 09:00 |
|
|
Spacer
Słonecznie. Idę w parze z cieniem. Przyczepiony do stóp. Kładzie się jakby ukłonem. Wchodzę między drzewa - ulga w oddechu. Odzywają się ptaki. Szeleszczą liście, mieszają zapachy. Mój cień utknął, niewidoczny. Mimo to ulga i radość pośród innych, zielonych cieni. |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 18.06.2023 05:05 |
|
|
Tropem mizantropów
Nie musiałem zostać samotnikiem. Mizantrop na Capri Dursa Grünbeina nie ma tu nic do rzeczy. Na Capri bardziej zniesmaczyły mnie wille Lenina i Gorkiego niż Tyberiusza.
Dlatego zbieram muszle. Mam sporą kolekcję, ale do Kaliguli mi daleko. Tylko radość obcowania z ich pięknem jak z dziełami sztuki nas zbliża. A niewiele lub nic nie kosztują. Ja nie chcę mieć sedesu ze złota...
Ukrywam się w swoich konchach jak krab. To świat mnie w nie popchnął. Najeżył się niewyobrażalnie. A chityna tak delikatna. Tu trzeba twardości betonu. Wielu warstw odpornych na dźgnięcia. Wewnątrz jest gładko, macica perłowa zachęcająco iryzuje. I można sobie wyobrażać idealny kształt. Przenośnego domu nomadów. Ustawianego stale w innych, olśniewających miejscach rafy. To świetne dla nieodpornych estetów.
Nadwrażliwcy wszystkich krajów łączcie się... w konchach!
Z cyklu K-on-chologia udomowi-ona
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/
Edytowane przez silva dnia 18.06.2023 05:05 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 14.06.2023 08:23 |
|
|
Wędrowcy
W szarych płaszczach ziemi idą w stronę horyzontu. Wygięty od siły wzroku. Posypani popiołem zmierzchów dźwigają tobołki planów i obowiązków. Osiągają szczyty pozbywając się ciał. Wtedy odchodzą w słońce - głodni światła.
W cieniu, podczas spoczynku, ich ciała, jak druga połowa ich samych, przegryzają ziemię. A kiedy zakończy się przemiana, wypełnieni do cna prochem stają się budulcem. Druga połówka każdego z nich, która w słońce odeszła, błyszczy wysoko nad ziemią w postaci gwiazdy.
Rozłączeni. Jedynie nocą spotykają się - światło gwiazd wpełza na płaszcz ziemi, dotyka prochu.
/Ze zbioru miniatur - "Wzdłuż rozdarcia"/ |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
konto zablokowane nr 4 z 2023
Użytkownik
Postów: 703
Miejscowość: zawsze blisko Polski
Data rejestracji: 30.11.21 |
Dodane dnia 13.06.2023 20:21 |
|
|
Silvo, jestem zachwycona 🌹 dwoma ostatnio zamieszczonymi przez Ciebie tekstami ( tym o perle i drugim pt./ Dary /); są prawdziwym, zmysłowym majstersztykiem; tkankę słowa traktują jak migotliwy woal, którego widokiem czytelnik się z namaszczeniem delektuje🤗.
( A dla ciekawostki, powiem że najsłynniejsze japońskie perły - prawdziwie doskonałe pod względem formy i koloru - pochodzą ze sklepu Mikimoto.
Pozdrawiam miło, D.G,
Edytowane przez konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 13.06.2023 20:23 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 13.06.2023 20:04 |
|
|
Krzyk wody
Wodospad krzyczy. Spada pionowo, rozpryskuje. Z obu stron skały trzymają drzewa. Wsłuchują się w krzyk wody. Krople łapią liście. Korona i pień jednego z nich przechyliły się, wczepiając kurczowo korzenie w pękniętą górę. Zbocze obejmuje zieloność.
W dole bratnie drzewo. Z plastrem góry strącone zagląda w krzywe lustro. Uspokaja wodę.
/Ze zbioru miniatur - "Wzdłuż rozdarcia"/
Edytowane przez Kazimiera Szczykutowicz dnia 13.06.2023 20:06 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 13.06.2023 15:59 |
|
|
Dary
Co z tego, że urodziłem się daleko od morza. Wszyscy z niego wyszliśmy, więc miłość do małży jest naturalna. To żaden atawizm.
Uwielbiam słony posmak wilgoci na języku i elastyczność ciała o delikatnej konsystencji. Delektowanie się przechodzące w słodycz. Odkrywanie kolejnych nut z bukietu wonnej bryzy, muskającej jodem. Pikanterii dodaje pH, jakby z najszlachetniejszych gron. Stąd to zatracenie, zapamiętanie się w namiętnym akcie: język, warga, początek, perła, rozkosz, nieskończoność.
Afrodyta przecież wyłoniła się z muszli.
Darem morza jest także Lakszmi.
I tyle innych cór...
La mar.
Z cyklu K-on-chologia udomowi-ona
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/ |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 10.06.2023 14:18 |
|
|
Kontakty
Krzyczy karetka - RA-TO-WAĆ!!! RA-TO-WAĆ!!! RA-TO-WAĆ!!!
Przemijanie wspięło się na szczyt.
Ulicą wlecze się ODARTY Z ESTETYKI I HIGIENY. Wszyscy go widzą. Nikt nie reaguje. Jego prawy but zgubił podeszwę. Palce ciekawe świata dotykają chodnika. Wszyscy się dziwią w sobie. Albo i nie. Po twarzach trudno odczytać reakcje.
Asfaltem mkną czterokółki, chodnikiem spieszą ludzie. Po trawniku przemknął pies.
A ON - pięciopalczastą stopą ma prawdziwy kontakt z ziemią.
/ze zbioru miniatur - "Wzdłuż rozdarcia"
Edytowane przez Kazimiera Szczykutowicz dnia 10.06.2023 14:20 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 09.06.2023 13:43 |
|
|
Powroty
Żadna perła nie rodzi się z miłości. Ziarenko to persona non grata. Cierpi, ale inaczej od małża. On buduje warstwa po warstwie ozdobny sarkofag. To prawie sarkazm: Niech mój ból stanie się piękny. Piękniejszy od łzy. Tak, najcenniejsze są kuliste jak te Vermeera.
We wnętrzu nawet nie słychać fal! Cóż, że ziarenko obcowało z nimi miliony lat. Widziało cuda raf. Czuło pieszczoty słońca. W perłowej urnie jest prochem. Chwilowo bezcennym. Godnym królewskich koron, relikwiarzy i ikonnych sukien.
Vanitas.
Z prochu po... Konchiolina też zapłaci za czułość. Perły kiedyś się rozsypią, by ziarenka mogły znów ujrzeć światło.
Z cyklu K-on-chologia udomowi-ona
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/ |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 02.06.2023 10:59 |
|
|
Dziury
Niebem nazywa się dobrobyt. Pojawia się i znika. Powstają dziury w niebie. Każdy zatyka je na swój sposób.
Przesilenia.
Żebractwo się tępi.
Cisi nie żebrzą, nie wyjdą krzyczeć, nie chcą jałmużny.
Bagnista zapaść tworzy dziury w ziemi.
Z przeciwnej strony - dziury w niebie, dziury ozonowe, kwaśne deszcze...
Ziemia jak płaszczyzna lustrzana. Tylko... żadna z dziur nie jest obrazem pozornym.
Edytowane przez Kazimiera Szczykutowicz dnia 02.06.2023 11:01 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 01.06.2023 10:35 |
|
|
Pal ciemności
Zapadła noc.
Idę po omacku. Gdzie mój kierunek? Pamiętam linię prostą - to droga.
Źrenice silą się.
Świetlik zaiskrzył. Tam pewnie drzewo. W ciemności zarys korony.
Znękany czasem zastanawiam się - czyja wina, że ciemność?
Jakby wyrastały zęby przestrzeni trawiącej mrok. Powolne przyzwyczajenie do faktu.
Przeżuwam trwanie nie-widoku.
Czy mój byt powróci do dnia?
Ta nieskończoność trwa, bo jest nieskończonością.
Ogromna stopa nocy przydepnęła moje "ja".
Ziemia moim oparciem.
Tkwię jak pal. Czekam w bezruchu na świt.
/Kazimiera Szczykutowicz - z książki "Wzdłuż rozdarcia"/
Edytowane przez Kazimiera Szczykutowicz dnia 01.06.2023 10:35 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 01.06.2023 09:57 |
|
|
Joan, to miło, że reagujesz na wpisy i dołączyłaś, dziękuję.
Muz(yczk)owo
- Co słyszysz?
- Szumią fale i humbak woła mamę. I jeszcze śpiewają delfiny. Jak się nazywa taka muszla?
- Nie wiem, wymyśl sam. Ta jest trąbkowa, tamta spiralna, tę nazwano muszlą świętego Jakuba, twojego patrona, a ta może być tareczkowa, bo przypomina tarkę.
- Niech będzie lamparcia, ma takie śmieszne cętki. O, Jasio zrobił muszelkowy dzwoneczek. Pięknie brzmi. Ja też nałożę spiralną na trąbkową. Jasiu, zagrajmy razem, a ty, babciu, będziesz morzem. Zrobisz szuuu, szuuu, szuuu.
Z cyklu K-on-chologia udomowi-ona
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/
Edytowane przez silva dnia 01.06.2023 09:58 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
joan
Użytkownik
Postów: 102
Data rejestracji: 19.01.16 |
Dodane dnia 01.06.2023 09:13 |
|
|
silva, urocze. Szczególnie "Każdy z nas kryje w sobie inkluzję, omotaną wieloma warstwami przeżyć." :) |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
silva
Użytkownik
Postów: 1643
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 31.05.2023 09:54 |
|
|
Bardzo mnie cieszy, że wątek tak pięknie się rozwija... Pozdrawiam.
Inkluzja
- Popatrz, jętka w bursztynie. Znalazłem ją dawno temu, kiedy zbierałem kamienie. Umiały zwracać ciepło...
- To bezcenny dar. Zrobię z niego amulet. Niech oddala nienawistne spojrzenia, a wabi twoje agrestowe oczy o tęczówkach jak maleńkie rozety. Oto jętka wtopiła się w wieczność. Omamiła czas, a krople żywicy otoczyły ją palimpsestem. Ale podarowałeś mi także garstkę swojego ciepła.
- Od dzisiaj będziemy wspólnie odczytywać tajemn(icz)e palimpsesty. Każdy z nas kryje w sobie inkluzję, omotaną wieloma warstwami przeżyć. Tych nieujawnialnych, rodem z Cienia. Razem zdołamy nawet w jungowskiej piwnicy zobaczyć miodowe światło i ogrzać w nim dłonie.
Ze zbioru I(nk)luzje, LIBERUS, Ostrołęka 2022
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/
Edytowane przez silva dnia 31.05.2023 09:56 |
|
Autor |
RE: Proza poetycka |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 458
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 31.05.2023 05:33 |
|
|
joan
Bardzo dziękuję za miłe słowa.
Błyski
Na krańcach wynędzniałej ziemi słychać śpiew. Dzieła gigantów górują nad skulonym w ciemnej gorączce. Jego słowa zmieniają kształt światła. Wzrok omiata złote błyski. On usiłuje zakłamać realia. Szczerze śpiewa swą obecność. Dla przechodniów jest jak niewidoczny. Zdarza się jednak, że do puszki wpada błyszczący krążek. Wtedy oczy pieśniarza kradną błysk.
/Kazimiera Szczykutowicz - ze zbioru miniatur "Wzdłuż rozdarcia"/ |
|