Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Christos Kargas
Użytkownik
Postów: 295
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 11.09.07 |
Dodane dnia 14.10.2009 14:52 |
|
|
To dziwne pytać natchnionego, skąd zna nasze myśli...
W każdym razie, ja poważnie zalecam ostrożność, nigdy nie wiadomo...
All power corrupts, but we need the electricity. |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 14.10.2009 14:26 |
|
|
Wspólny jak wspólny, ważne, by nie wrogi. :)
Zresztą nie mnie Pani wrogość okazała.
Pozdrawiam.
PS Magda, pozdrawiam Cię grzecznie [ i grzesznie:)]
Edytowane przez Dorota Bachmann dnia 14.10.2009 14:27 |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
leosia
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 30.04.09 |
Dodane dnia 14.10.2009 14:15 |
|
|
No i muzyka gra:)
Liczy się miłość bliźniego.
Miło mi było pogawędzić w ten kapryśny dziń.
Pozdrawiam i dziękuje obu paniom, za rozmowę
Znaczy to, że w Polsce jeszcze nie jest tak źle , kiedy kobiety potrafią znaleźć wspólny język:) |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 14.10.2009 13:08 |
|
|
Pani Leosiu, znam Biblię dość dobrze. I dlatego nie odważyłabym się Nią manipulować ani powoływać na Nią w tak miałkiej dyskusji jak ta z szacunku do Jej wyznawców, w tym chrześcijan. Tych, oczywiście, którzy urzeczywistniają prawdziwą miłość bliźniego, a nie tych, którym się wydaje, ze to czynią, a emanują niechęcią, odwetem. Tych mi żal.
A redakcja "na" Nieszufladzie to nie zawód, zresztą moderacja też nie, bo to chyba ma Pani na myśli.
PS A o cytat w Pani wypowiedzi zapytałam dlatego, że przywołała Pani środek nauczania o natchnieniu, byłam ciekawa, czy Pani o tym wie.
Pozdrawiam, pogadałyśmy jak dwie natchnione :)
Edytowane przez Dorota Bachmann dnia 14.10.2009 13:27 |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
magda gałkowska
Użytkownik
Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07 |
Dodane dnia 14.10.2009 13:03 |
|
|
Pani leosiu - prosze w takim razie poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem :D podpowiadam,ze takie zajęcia odbywają się na lekcjach jezyka polskiego już w szkole podstawowej :) |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
leosia
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 30.04.09 |
Dodane dnia 14.10.2009 12:59 |
|
|
Pani Magdo - wzajemnie życzę miłego dnia :D
Wyczytałam, że będzie Pani głównym redaktorem na nie-szufladzie.
A to już mówi mi o zawodzie :D :D :D
Pozdrawiam serdecznie, z wróżbami nie mam nic wspólnego :D |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
magda gałkowska
Użytkownik
Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07 |
Dodane dnia 14.10.2009 12:55 |
|
|
Dorota! Nawróć sie grzesznico :D Pismo Święte czytaj, nie czytasz = nie masz natchnienia, nie masz natchnienia = nie piszesz wierszy tylko gnioty :D
btw. propozycja dla administracji: przy rejestracji proponuję żądać okazania zeskanowanego swiadectwa bierzmowania, a na stronie głównej dopisać, że portal Poezja Polska zajmuje się nawracaniem :D
godnośc moderatorów zaś przypieczętowac moherowym beretem :)
Edytowane przez magda gałkowska dnia 14.10.2009 12:56 |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
leosia
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 30.04.09 |
Dodane dnia 14.10.2009 12:45 |
|
|
Dorota Bachmann - to dziwne że nie zna Pani tych słów:) radzę poczytać Pismo Święte.
Znajdzie je Pani na pewno.:) |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
magda gałkowska
Użytkownik
Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07 |
Dodane dnia 14.10.2009 12:36 |
|
|
Pani leosiu - zanim zacznie Pani wypisywac kolejne bzdury na mój temat proszę zasięgnąć informacji czym sie zajmuję zawodowo i nie próbować mi wmawiać co ja myslę, bo Pani nie ma zwyczajnie o tym pojęcia :D:D:D
btw skoro nigdzie ja tego nie napisałam, ani nie powiedziałam to ejstem ciekawa skąd Pani wie co ja myślę? :D bosz, coraz ciekawiej na PP teraz jeszcze wróżki, telepaci i im podobna menażeria :D jak w cyrku zupełnie :D
ale oczywiście niech sobie Pani zostaje ze swoimi wyssanymi z palca przekonaniami :) miłego popołudnia życzę :D
Edytowane przez magda gałkowska dnia 14.10.2009 12:37 |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
leosia
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 30.04.09 |
Dodane dnia 14.10.2009 12:32 |
|
|
Pani Magdo - nie twierdzę, że Pani gdzieś to napisała, tylk uważa Pani, że są super,to duża różnica.
Zapamiętałam Panią ze starej wersji PP. Jak pamiętam nie lubi Pani ostrej krytyki.
Nie kryje Pani swojego zadowolenia z tego, że się Pani wiersze większości podobają.
Ja osobiście nie kryję tego, że mi one nie przypadły do gustu, zbyt wiele nas różni.
Pisaniem zajmuje się Pani zawodowo, więc nie mogę się porównywać. Dla mnie pisanie jest tylko odskocznia, oderwaniem się od dnia codziennego.
Pozdrawiam:)
|
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 14.10.2009 12:29 |
|
|
Christos, :D |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Christos Kargas
Użytkownik
Postów: 295
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 11.09.07 |
Dodane dnia 14.10.2009 12:07 |
|
|
Strzeżcie się fałszywych proroków i słów wyszeptanych wam do ucha przez złe demony! uuu...
All power corrupts, but we need the electricity. |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
magda gałkowska
Użytkownik
Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07 |
Dodane dnia 14.10.2009 11:51 |
|
|
Panie leosiu - Pani wybaczy, ale słowa Pani to typowe słowa grafomana
a btw proszę mi pokazać GDZIE I KIEDY NAPISAŁAM, ŻE UWAŻAM SWOJE WIERSZE ZA SUPER, ALBO SKĄD PANI TO WIE? skoro formułuje Pani takie wypowiedzi, zapewne musi Pani widzieć co ja myślę o moim pisaniu, zatem czekam na cytaty i źródło.
Edytowane przez magda gałkowska dnia 14.10.2009 11:52 |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 14.10.2009 11:50 |
|
|
To, co Pani napisała Wojciechowi, rozbawiłoby mnie, gdyby nie było groźne.
Dziękuje za rozmowę, już wiem, jak Pani to widzi. |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 14.10.2009 11:46 |
|
|
Przepraszam, czy ten cytat z Pani wklejki to słowa natchnione Duchem?
Rozróżnia Pani widzę bardzo, a to brama piekła. Duch i Ciało? Koń i wóz - jedność w drodze.
Smutne to o tych masach. Jest jeden umysł, jedna natura, niezależnie czy zwać ją Absolutem, Bogiem, Brahmanem. Żałosne jest odmawianie prawa do urzeczywistnienia sensu poza słowami tym, którym nieintelektualizowanie go nie zaciemnia.
Poza wszystkim,nie boi się Pani, ze to może to Pani należy do tych Paninych mas i światła prawdziwego w wierszach nie widzi, tylko to odbite, objaśnione?
Zna Pani na pewno swoje kompetencje duchowe?
Edytowane przez Dorota Bachmann dnia 14.10.2009 11:47 |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
leosia
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 30.04.09 |
Dodane dnia 14.10.2009 11:43 |
|
|
Wojciech Roszkowski - kiedy to poczujesz nie będziesz się o nic nikogo pytać, nie będziesz zastanawiać się jak ułożyć słowa w wersie, bo one same będą się układać:) |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
leosia
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 30.04.09 |
Dodane dnia 14.10.2009 11:34 |
|
|
Pani Doroto - z natchnieniem jest tak jak ze słowami: Wiatr wieje i szum jego słychać, lecz nie wiesz skąd przychodzi i dokąd podąża.
Są to słowa natchnione Duchem.
Narodzić się z Ducha, nie jest tym samym, co urodzić się z ciała.
Dlatego słowa natchnione, są dla mas niezrozumiałe, zbyt mocno przywiązano się do cielesności i tego, co można zobaczyć i dotknąć.
Inaczej mówiąc są martwi za życia, nie dopuszczają do siebie myśli pojmowania rzeczy, których nie mogą zobaczyć. |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Wojciech Roszkowski
Użytkownik
Postów: 466
Miejscowość: Tykocin
Data rejestracji: 22.12.07 |
Dodane dnia 14.10.2009 11:28 |
|
|
I po czym można poznać, że właśnie się pojawiły owe słowa natchnione? (Krój czcionki, jakaś szczególna poświata, mrowienie w małym palcu?). |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
Dorota Bachmann
Użytkownik
Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08 |
Dodane dnia 14.10.2009 10:38 |
|
|
Pani Leosiu, proszę mi wyjaśnić, co to "słowa natchnione"?
Kto, czym i jak je "natycha"? |
|
Autor |
RE: Co powiecie o natchnieniu? |
leosia
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 30.04.09 |
Dodane dnia 14.10.2009 08:31 |
|
|
Pani Magda napisała takie słowa: nie istnieje coś takiego jak natchnienie
talent, wiedza, ogromna praca i potrzeba pisania - to wszystko
msz
Tak uważa, ponieważ nie ma pojęcia o natchnieni, które jest w dużym stopniu przyczyną tego ,że ktoś chwyta za pióro, mimo że sam nie wie skąd mu to jest dane, zaczyna pisać.
Według mojej obserwacji, pani Magda pisze bardzo dużo, jednak w jej pisaniu nie ma
słów - natchnionych, więc nie może wiedzieć co to takiego jest.
Lubi krytykować dość ostro, zarzucać komuś rymy częstochowskie, uważa swoje wiersze za super, bo są dopracowane, przez czytelników wychwalane. Jednak ja, nigdy nie byłam fanką jej wierszy.
Przemyślane są do tego stopnia, że brakuje w nich jakiejkolwiek duchowości.
Poeta ma czuć to co pisze, a nie wymyślać, tylko po to, by się innym przypodobać.
Pozdrawiam wszystkich, a panią Magdę proszę o wybaczenie... |
|