| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
| Dodane dnia 25.11.2016 13:37 |
|
|
MUTZ - to, co piszesz o mnie jest zapewne dla wielu czystą prawdą, lecz nie dla wszystkich. Natomiast prawdą o Tobie jest to, że prócz plagiatów wypowiedzi znanych autorów, z niczym innym nie dałeś się poznać. Adresuję więc do Ciebie moją sentencję:
Sama krytyka zjawiska nie stanowi jeszcze świadectwa nowatorskiej, a na dodatek znacznie szlachetniejszej twórczości w jego temacie. Pokaż swój talent i zaprezentuj swoje propozycje.
Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym, zrozumiałym dla wszystkich językiem - bronmus45
Edytowane przez bronmus45 dnia 25.11.2016 15:28 |
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
MUTZ
Użytkownik
Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16 |
| Dodane dnia 25.11.2016 13:20 |
|
|
Cierpienie odczuwam i owszem czytają niektóre publikowane żywcem z Młodej Polski teksty - widocznie Pani w szkole nie poszła dalej - twoje mnie bawią, nie śmieszą - WOLĘ JE omijać - taka gra słowna - DUŻYMI - jakbyś nie zauważył, ale żeś kumaty gość, niech ci ością stanie kość
w GARDZIELI co bez sensu tak p - - - - zrymuj chłopie sobie sam bo ja -------- mam na plujki co im z - - - a cieknie jad... WOLĘ JE pominąć - słowa powszechnie uznawane za obelżywe... POCZYGTAJ wielkich polskich eksperymentatorów, zanim zaczniesz wymyślać nowe gatunki literackie... |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
| Dodane dnia 25.11.2016 05:28 |
|
|
|
MUTZ - nie powiem, abyś był zbytnio "kumatym"... Moje piramidy z ich treścią zobaczyłeś jako choinki?!!! Że krzyż na czubkach? A nie mogłeś skojarzyć owego krzyża każdorazowo z cierpieniem?. Zapewne nawet nie zrozumiałeś tekstu... |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
kkb
Użytkownik
Postów: 161
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 06.11.15 |
| Dodane dnia 24.11.2016 22:19 |
|
|
Nie powiem, wkręciłem się w te eksperymenty. Jeszcze skręcam ostatnie szafy... ale dojdę do tego co i jak z wrzuceniem.
Mutz zakupiłeś, no ładnie. To już druga wzmianka pod moim nikiem dotyczącą pieniędzy... ;P muszę zmienić imię na Rich-ard.
Pozdro :) |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
MUTZ
Użytkownik
Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16 |
| Dodane dnia 21.11.2016 20:05 |
|
|
|
KKB - przechodząc do konkretów - zrób zdjęcie - i znajdź w pasku zadań "efekt lustrzany" Bronmusie, wiem, że Święta idą, ale ten "wiersz" w kształcie choinki...!? Zlituj się - KSZTAŁT SŁOWA musi mieć jakiś nawet minimalny związek z przekazywaną treścią, więc gdyby było DON'T WORRY, SANTA IS COMING - jak dla mnie do zaakceptowania... A tak na marginesie, "wiersz" ten już "zakupiłem" od kkb do swojego projektu...Narastający niepokój - z jego "szpicą" - apogeum - epicentrum napięcia - o ile coś takiego istnieje, w poezji wszystko może istnieć - i znów delikatna i konsekwentna redukcja tegoż |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 20.11.2016 22:23 |
|
|
Oczywiście istnieje już także poezja holograficzna, jej twórcą jest Eduardo Kac
"Poemat holograficzny był utworem tworzonym i wyświetlanym w sposób holograficzny, czyli zorganizowany był on w niematerialnej, trójwymiarowej przestrzeni i który zmieniał się w zależności od tego w jaki sposób (np. pod jakim kątem) oglądał go czytelnik. Obracanie hologramu oznaczało ciągłe modyfikację struktury utworu. Jak pisał Eduardo Kac:
Holografia i komputerowa holografia potrzebne mi są po to, by zacierać granice między słowami, obrazami i kierować je poza ich znaczenia w zwykłym dyskursie. Używam technik komputerowej animacji by tworzyć nowy rodzaj kompozycji poetyckiej, który burzy jej trwałość [...]. Moja holografia jest zarówno badaniem procesów językowych jak i poszukiwaniem znaczeń holograficznych.
Ważną rolę w organizacji tekstów Kaca pełnił czas. Ich rytmiczna struktura tworzyła napięcie pomiędzy językiem a obrazem. W holograficznych utworach komputerowych próbował on osiągnąć efekt czasu nielinearnego, nieciągłego i efekt odwracalności, przepływania w obu kierunkach "w taki sposób, by czytelnik mógł poruszać się w gorę i w dół, w tył i w przód, w lewo lub w prawo, w dowolnym tempie, by ustanowić połączenia pomiędzy słowami obecnymi na tym efemerycznym, percepcyjnym polu".
M. Pisarski w: Techsty, Literatura i nowe media |
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
kkb
Użytkownik
Postów: 161
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 06.11.15 |
| Dodane dnia 20.11.2016 21:56 |
|
|
|
Ciekawy ten zegar. :) |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
| Dodane dnia 20.11.2016 16:58 |
|
|
niestety
zbyt wielu dało się uwieść tak niewielu stąd taki wysyp poetów przeciez ja też tak potrafię i to wystarczy za całą legitymację
ja wiem ty wiesz że to obrzeże jest jednak zbyt wielu co nie chcą o tym wiedzieć i z pomocą szantażu co ty tam wiesz o współczesnej poezji zdobywają sobie bojem ślepych wyznawców
bo gdyby nie byli ślepi to zauważyliby jak odgrzwane są to kotlety
autor |
  
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 20.11.2016 16:36 |
|
|
|
Aleks, ja nie dostrzegam zagrożenia, bo zazwyczaj eksperymenty są urozmaicającym dodatkiem do zwyczajnej poezji. Tak jak u Apollinaire'a, który wydał jeden tomik "Kaligramy" i wiele innych wierszy w kilku zbiorkach oraz prozę i sztuki teatralne. Czy ktoś niewyrobiony poetycko da się uwieść tym niezwykłym formom? Jeśli nawet, to one są jedynie dodatkiem. Wychodzę z założenia, że warto wiedzieć, jakimi drogami wędrują eksperymentatorzy i awangardyści. Pozdrawiam. |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
| Dodane dnia 20.11.2016 15:44 |
|
|
zależy co ktp lubi z powodu dochodzić nie będę bo widzę jesteś oczarowana nowinkami
mnie chodzi o to że ta niby zawłaszcza sobie nazwę i w konsekwencji przestrzeń która do niej nie należy jeat pasożytem ciałem obcym korzysta a nic nie daje w miejsce mąci tylko
u kogoś niewyrobionego może wywołać mylne wrażenia co z resztą obserwuje się dość często
autor |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 20.11.2016 14:41 |
|
|
|
Aleks, każdy z poniżej podawanych przykładów należy do jakiegoś nowo powstałego nurtu, Mówiący zegar do poezji elektronicznej albo hipertekstowej, inne do poezji konkretnej czy wizualnej, jeszcze inne do liberatury. Nazwałeś to niby-poezją, masz do tego prawo, mnie interesują różne eksperymenty, uważam, że poszerzają spojrzenie na poezję, często łączą ją z plastyką czy technikami wideo, dzięki czemu zyskuje nowe sposoby ekspresji. Pozdrawiam. |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
| Dodane dnia 20.11.2016 13:26 |
|
|
ta niby poezja czy niby literutura nie powinna na siłę przyklejać się do już istniejących nurtów tylko wymyślić sobie własny
to jest wprowadzanie w błąd czytelnika o jako takim poziomie
-:)
autor |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 19.11.2016 23:18 |
|
|
The Speaking Clock Johna Cayleya- uchwycony ułamek sekundy
Edytowane przez silva dnia 19.11.2016 23:20 |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 19.11.2016 22:46 |
|
|
Poezja elektroniczna:
The Speaking Clock (Mówiący zegar) Johna Cayleya, podobnie jak większość hipertekstowej poezji, nad którą twórcy spędzili trochę więcej czasu niż zabiera napisanie kilku wersji tego samego utworu, wykracza poza ramy zwykłego wiersza o wielu wariantach. Jest to już tak naprawdę generator poezji. Utwór Cayleya to komputerowy program bazujący na wewnętrznym zegarze komputera i na algorytmie wpisanym w program. Słowa są to zgromadzone wokół tarczy zegara, na której wyświetlają się główne zdania. Zamiast cyfr na tarczy znajdują się litery, całość zmienia się niemal z sekundy na sekundę. Dobór kolejnych słów oparty jest na rymowanym wierszu , który składa się z czterech kart lub twarzy, podzielonych z kolei na dwanaście części lub "miesięcy" i zawierających razem 365 słów, każde na każdy dzień roku. Widać tu zatem kontynuację tradycji Oulipo, jednak dokonywaną w warunkach wirtualnej rzeczywistości interaktywnego ekranu.
Puszczona raz w ruch maszynka tego multi-wiersza, i jej mechanizm kombinatoryczności, który sprawia, że co chwila na ekranie pojawiają się coraz to nowe konfiguracje słów i wyrazów, sprawia, że - jak zauważył Espen Aarseth, The Speaking Clock, zaczyna przemawiać sam do siebie, albo właściwe do nikogo. Dyskurs ten nazwany został przez wspomnianego badacza nihilogiem. Gdy tylko włączony jest komputer i program-wiersz, pojawiają się nowe kombinacje, idealny czytelnik musiałby spędzić nad nim wiele czasu, by prześledzić wszystkie tworzone na bieżąco tory znaczeń. Kto mówi? I do kogo? Czy nie mamy tu już do czynienia z duchem w maszynie, który uwolnił się od swojego twórcy i zaczął samodzielne życie w małej, wymoszczonej przez siebie niszy w cyberprzestrzeni?
Speaking Clock dochodzi do granicy nie tylko hipertekstualnej poezji, ale i całego pisarstwa elektronicznego, granicy, gdzie nie ma już ani autora, ani czytelnika, ani podmiotu lirycznego, gdzie są tylko słowa, wyrzucane na płaską powierzchnię ekranu przez podczepiony pod procesor komputera, porzucony przez twórcę logarytm, gdzie wiersz zaczyna żyć swoim życiem.
M. Pisarski w: Techsty, Literatura i nowe media
https://www.youtube.com/watch?v=GY7NMsLGm94
Edytowane przez silva dnia 19.11.2016 23:22 |
|
|
| Autor |
RE: Mój autorski eksperyment... |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
| Dodane dnia 19.11.2016 18:45 |
|
|
Witam wszystkich. Spróbujcie przy sobocie - chociaż dla żartów - pobawić się w rymowane wierszowanki w taki sposób, aby końcowe słowo w kolejnych wersach było początkiem następnego wersu. Ten gatunek "ochrzciłem" mianem WOLEJA, czyli jak w grze sportowej (tenis, futbol), piłka wprowadzona jest do dalszej gry bez dotknięcia boiska. Rozpoczynamy oczywiście od słowa wolę
Oto przykłady:
#
wolę mieć pewność swej drogi
droga kręta, na niej "wrogi"
wrogów kupa się pałęta
pałętając dźga po piętach...
#
wolę piątek niźli środę
- środa bowiem tkwi w rozkroku -
rozkrok, widok bez uroku,
urok piątku ja dowiodę;
dowodem weekend przed nami
- nasze igrce z dziewuchami -
#
Wolę dziś być emerytem;
emeryt z pewnym "korytem"
koryto mimo że stałym
stale jest dla mnie zbyt małym
małe na różne zachcianki
- zachcianki młodej kochanki -
kochanka wymaga wiele
wielość ta portfel mój miele
mieląc go mnie molestuje
molestowanie się czuje
czuciem niezmiennie tożsamym
tą samą biedą styranym
styraniem gonitwą weny
wena nie przyjdzie gdy chcemy
chciejstwo tu Twe zaspokoić
spokój - ja kończę już broić...
Edytowane przez bronmus45 dnia 19.11.2016 19:38 |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 19.11.2016 14:32 |
|
|
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki wypracował własną dykcję, która została doceniona przez krytyków i czytelników, ale nie wiedziałam, że autor ten ma też swoisty sposób recytacji własnych tekstów. Gdy to robi, jest pochylony, jakby dźwigał nieprawdopodobny ciężar, Karol Samsel porównał go do Atlasa. To trzeba zobaczyć, mroczna treść wierszy, nasyconych strasznymi motywami autobiograficznymi, zyskuje poprzez taką prezentację dodatkowy wymiar.
https://www.youtube.com/watch?v=NxuuJsqZlkI |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 19.11.2016 14:17 |
|
|
Dzisiaj szokujące wiersze ekspresjonistyczne, które są przykładem transgresji w poezji. Były wynikiem pracy autora w kostnicy.
Gottfried Benn: Poza liryką (I)
Przełożył Tomasz Ososiński
Morgue (Kostnica)
I Mały aster
Na stole ułożono trupa dostawcy piwa, wyłowionego z morza.
Ktoś włożył mu między zęby
ciemnego astra w jasnoliliowym kolorze.
Kiedy od strony piersi
spod skóry
długim nożem
wycinałem język i podniebienie, niechcący
musiałem go potrącić, bo ześlizgnął się w leżący
obok mózg.
Ułożyłem mu go w jamie piersiowej,
pośród wełny drzewnej,
gdy go zaszywali.
Z tego wazonu napijesz się do syta!
Odpoczywaj w pokoju,
mały astrze!
II Piękna młodość
Usta dziewczyny, która długo leżała w trzcinie,
wyglądały jak nadgryzione.
Kiedy otwarto jej pierś, przełyk był jak podziurawiony.
W końcu w komorze pod przeponą
znaleziono gniazdo małych szczurów.
Jedno z rodzeństwa było martwe.
Inne żywiły się wątrobą i nerkami,
piły zimną krew i przeżyły
tutaj piękną młodość.
Piękna i szybka była też ich śmierć:
wrzucono je wszystkie do wody.
Ach, jakże te małe mordy piszczały!
III Krwiobieg
Samotny ząb trzonowy zmarłej dziwki
o nieznanym imieniu
miał złotą plombę.
Pozostałe wyszły jakby w milczącym
porozumieniu.
Tego ostatniego wybił jej pracownik pogrzebowy,
zastawił go i poszedł na tańce.
Bo, powiedział,
tylko ziemia powinna wracać do ziemi. |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 12.11.2016 23:59 |
|
|
|
Zapytaj Bronmusa, on mi kiedyś proponował jakiś program, w którym można tworzyć te architektonicznie dziwne wiersze, ale ja raczej bym sobie z tym nie poradziła. Pozdrawiam. |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
kkb
Użytkownik
Postów: 161
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 06.11.15 |
| Dodane dnia 12.11.2016 23:10 |
|
|
Silvo muszę pożyczyć od brata, który jest grafikem jakiś prosty program, bo mam kilka fajnych pomysłów, a nie da się ich rozwinąć w tym edytorze ani w Wordzie. Tz. pewnie się da ale mi się nie udaje.
To tak mi się napisało u Adaszewskiego pod jego wierszem i w sumie wydało mi się zabawne, ale masz racje. Rozbuduję to tak by wersy wierszyka były takimi wirującymi monetami:
cośtam czy matśoc itd
Naprawdę fany temat zrobiłaś, piszę sobie pod prysznicem na zaparowanej kabinie takie krutaski ;)
Pozdrawiam. |
|
|
| Autor |
RE: EKSPERYMENTY |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 12.11.2016 22:57 |
|
|
|
Ciekawy anagram, ale mam niedosyt. Pozdrawiam. |
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)