Postów: 112 Miejscowość: Stansted Data rejestracji: 20.06.07
Dodane dnia 28.02.2013 09:47
Powyzsze recenzje przeczytalem z przyjemnoscia i poczulem sie bardzo zachecony, problem w tym ze przy dobrych wiatrach znajde czas na odnalezienie i przeczytanie tej ksiazki prawdopodobnie za jakies dwadziescia lat...
Ja swoj debiut po prostu zamieszcze w internecie na najpiekniejszej i najbardzuiej dopracowanej stronie internetowej jako bede mogl stworzyc. Prawdopodobnie za jakies dwadziescia lat...
Postów: 2 Miejscowość: Piekary Śląskie Data rejestracji: 21.09.08
Dodane dnia 25.02.2013 18:10
Zapraszam do lektury.
Stop-klatka jest opowieścią o relacjach córki z matką, o śmierci jednej z nich, o codzienności, żalu i metafizyce. Śmierć skadrowana przez poetkę, gdy trzeba zniszczyć po bliskiej osobie okulary, Biblię i listy pisane z hospicjum posiada wiele wymiarów, choć na pierwszym planie trwa się tylko oddzielonym granicą koloru.
Ta książka jest swego rodzaju poetyckim pamiętnikiem, silva rerum o dorastaniu bez kobiecego wzorca, szukaniu własnego języka i tożsamości, budowaniu relacji z mężczyznami. (Dawid Jung, posłowie do książki)
Wiersze Dikty bolą, ale nie może być inaczej, kiedy czytelnik staje się świadkiem bolesnego odcinania pępowiny, powolnego oddawania matki walczącej ze śmiertelną chorobą. (Teresa Rudowicz, Migotania)
Ta poezja - dzięki prostemu mówieniu o rzeczach ostatecznych, zyskuje walor uniwersalny. Wymiar uniwersalny spoza rewirów marketingu plastikowych dawców porad co, jak, kiedy i dlaczego. (Wanda Skalska, Latarnia Morska)
Zamieszkują te wiersze rozmaite kobiety. Jedne pośród szpitalnej makabry, potrafią być heroicznie czułe nawet dla umarłych dzieci (Siostra Marta od aniołów). Inne trwają mocno uczepione samej powierzchni istnienia, pośród jarmarcznych błyskotek (Lunaparki). Modelunki postaci obok bogactwa obrazowania, pozwalają uważać Stop-Klatkę za debiut udany. Aczkolwiek polecałbym go przede wszystkim zaawansowanym czytelnikom. (Piotr Wiktor Lorkowski, Topos)
Stop-klatka to bardzo dojrzały, przemyślany debiut, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Zapis oswajania traumy śmierci, dorastania, poczucia wyobcowania i nieudanych związków w wydaniu Hanny Dikty okazuje się nasycony silnymi emocjami, a zarazem doskonały artystycznie. (Weronika Górska, artPapier)
Książka dostępna na stronie Zeszytów Poetyckich oraz w Księgarni "Poezja". Więcej informacji na mojej stronie: www.hannadikta.pl
Edytowane przez Hanna Dikta dnia 25.02.2013 18:19
Skocz do Forum:
Pajacyk
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.