Postów: 564 Miejscowość: Kielce Data rejestracji: 06.04.14
Dodane dnia 25.07.2024 10:41
Poezja powstaje w wyniku (przedstawię wierszem):
1. Zderzenie z rzeczywistością
"kiedy duszę pali westchnienie
idę na przystanek drogi poetyckiej"
[...]
"kolizja z rzeczywistością
wbija ostrze zdarzeń
z zapleczem "kambeku"
z lepszego świata"
2. Poezja jest jak modlitwa o lepszy świat:
"Do Królowej Literatury
ukołysz mnie poezjo
niech będzie oparciem piędź ziemi
w wymiarze niewidzialnym
bez białej laski prowadź do wyobraźni
połącz z tyranią zdrowego rozsądku
pozwól wyrzeźbić język
by wszedł do kamienia
strefę cienia rozjaśnił
w świecie słowa"
/Kazimiera Szczykutowicz/
Postów: 551 Miejscowość: Łódź Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 23.07.2024 13:03
Ewa Willaume - Pielka: "Bo tyle jest we mnie co słowem namaluję i tyle - co pędzlem wpiszę by resztę schować w ciszę"
Ludmiła Marjańska: "Wiersz przychodzi nieoczekiwanie. To nie poeta pisze, to pisze jego ręka."
Wanda Bacewicz: "Aby powstał wiersz wystarczy czasem minimalna podnieta. Może nią być światło, zapach, dźwięk. Ale bardziej od narodzin pomysłu literackiego pasjonujący jest żmudny proces tworzenia. Zmagania z niemożnością utrwalenia własnej - często abstrakcyjnej - wizji są udręką. Budzi się w nas nieodparta chęć pokonania przeciwności i to przynosi dobre rezultaty. Wiersz kształtowany zarówno w podświadomości, jak i podczas świadomej obróbki, często wymyka się spod naszej kontroli, czyni nam niespodzianki w postaci zaskakujących asocjacji. Ten moment niespodzianki to największa radość tworzenia. A radość dalsza to mozolna praca nad doborem słów najcelniejszych, współgrających z naszym rytmem wewnętrznym."
Wisława Szymborska: "Na pytanie, czym jest natchnienie, jeśli w ogóle ono jest, poeci współcześni dają odpowiedzi wymijające. Nie dlatego, że nigdy nie odczuli dobrodziejstwa tego wewnętrznego impulsu. Przyczyna jest inna. Niełatwo wyjaśnić komuś coś, czego się samemu nie rozumie. Ja także pytana o to czasami istotę rzeczy obchodzę z daleka. Ale odpowiadam w sposób taki: natchnienie nie jest wyłącznym przywilejem poetów czy artystów. Jest, była i zawsze będzie pewna grupa ludzi, których natchnienie nawiedza. To ci wszyscy, którzy świadomie wybierają sobie pracę i wykonują ją z zamiłowaniem i wyobraźnią."
Sławomir Mrożek: "Nie wierzę w natchnienie. Wierzę w mechanizmy. Człowiek siedzi i pisze. Z tego się bierze sztuka. Nie z myślenia o wadach demokracji. Przeze mnie pisze proces, różne skojarzenia, elementy, które mi się akurat nasuną, przypadek, zbieg okoliczności. To nie jest żadne natchnienie."
Manuela Gretkowska: rNigdy nie robię z pisania żadnego spektaklu. To jest prawie tak, jak się piecze ciasto, zwyczajna czynność."
Paul Valery: "Natchnienie polega na zasiadaniu codziennie o tej samej porze do biurka."
Katarzyna Wińska: "Pisanie wierszy to ciężka praca. Potrzebna jest sfera ciszy umożliwiająca wielką koncentrację, wytworzenie ogromnego napięcia, wprowadzenie się niemalże w stan ekstazy."
Konstanty I. Gałczyński: "Moja poezja to noc księżycowa, wielkie uspokojenie."
Christian F. Hebbel: "Prawdziwy poeta zaspokaja w swych własnych potrzebach także potrzeby całej ludzkości."
Fazil Iskander: "Poetę - tak jak sportowca - należy oceniać według jego największych osiągnięć."
Karol Irzykowski: "Doświadczenie całego życia i jego chwil wyjątkowych wystarczy do napisania zaledwie kilkunastu naprawdę dobrych aforyzmów."
Coleridge: "Ślimaki intelektu - widzą tylko za pomocą czułek."
S. Mrożek: "Dramatopisarzem jest się nie dlatego, że się jest inteligentnym, bo można być też głupcem. I nie dlatego, że się jest wykształconym - bo ja przykładowo żadnego wykształcenia nie mam. Trzeba tylko mieć w głowie jakiś układ neuronów. Jakieś specjalne złącze, które się dobrze przekłada na tworzywo teatru. I tyle. Tylko tyle. Pisania sztuk teatralnych nie można się nauczyć. Trzeba się po prostu z czymś specjalnym urodzić. I tyle. I nic więcej. Nie ma tu żadnej zasługi, cnoty ani wady."
Justyna Holm: "W dzisiejszych czasach odbiorcą poezji jest tylko konkurencja. Tylko ona interesuje się poezją naprawdę. Nikt poza nią nie ma na to czasu."
Sławian Trocki: "Poeta może za naród mówić, ale nie może zań myśleć."
S. J. Lec: "Jeśli poeta szarpie kraty, nie mów: <<Jakże inaczej dźwięczą harfy!>>"
Edytowane przez nitjer dnia 23.07.2024 13:24
Skocz do Forum:
Pajacyk
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.