Postów: 181 Miejscowość: Berlin Data rejestracji: 21.10.16
Dodane dnia 11.01.2017 21:01
TWA to nie problem? TKM to nie problem? Problem tkwi w niechęci lub nieumiejętności prowadzenia dialogu - braku synergii...
CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy
Postów: 308 Miejscowość: Gdańsk Data rejestracji: 04.02.09
Dodane dnia 14.09.2015 19:22
adaszewski, zwróć uwagę na to: czyjś wiersz podoba się, wchodzi dużo osób i chwali- no tak, wiadomo, TWA. Czyjś wiersz jest okropny, wchodzi dużo osób i mówi, że jest okropny- wiadomo, TWA. No więc czyj to problem? Ignoruję tych z przerośniętym ego, ignoruję ignorantów.
Postów: 816 Miejscowość: Łódź Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 14.09.2015 19:03
IRGA
masz i nie masz racji.
Faktycznie problem TWA nie istnieje bez ludzi, którzy ten problem wywołują.
Ale - z drugiej strony - właśnie w podły argument z TWA typki, które wyczerpująco opisałaś, uderzają. Warto się więc zastanowić - tak (między innymi, bo nie tylko) można odczytać założenie tego wątku przez Romana - dlaczego taka argumentacja jest dla owych typków atrakcyjna?
Proponuję wyjaśnienie o skłonności wszystkich bezbronnych z powodu swojej miernoty do zarzutów, przed którymi z definicji nie można się bronić. Proponuję także ignorowanie takich miernot.
Postów: 308 Miejscowość: Gdańsk Data rejestracji: 04.02.09
Dodane dnia 14.09.2015 18:33
TWA to nie problem, bo co to jest owo tajemnicze TWA? To magiczne zaklęcie rzucane w twarz tym, którzy ośmielają się wytykać błędy osoby zamieszczającej wątpliwej wartości teksty. Na PP jestem od wielu lat. Od czasu do czasu toczą się dyskusje na ten właśnie temat. Proszę zwrócić uwagę na to, że w 99 procentach owego magicznego zaklęcia używają tzw." poeci", którzy nie posiedli w dostatecznym stopniu umiejętności pisania, mają blade pojęcie o środkach stylistycznych, gatunkach literackich, nie czytają ani klasyki, ani współczesnej poezji i nawet nie podejmują prób, by ów stan rzeczy zmienić. To osoby głuche na to, co mówią inni. Natomiast wyróżniają się wśród pozostałych użytkowników portalu posiadaniem rozrośniętego do monstrualnych rozmiarów ego. Wszyscy Ci, którzy nie chwalą, nie zachwycają się , a pokazują błędy- to typy należące do owego wstrętnego TWA.To nie wystarcza, oponenta należy zwymyślać i poniżyć , dotknąć go osobiście, a jego tekst "rozjechać". Powtarzam jeszcze raz: TWA to nie problem, problem z tymi, którzy używają tego skrótu, by zakrzyczeć własną nieudolność.
Edytowane przez IRGA dnia 14.09.2015 18:39
Postów: 816 Miejscowość: Łódź Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 14.09.2015 15:42
Problem TWA jest w istocie nie do rozwiązania. Nie do rozwiązania, gdyż spór toczy się o intencje, a tych nie da się dowieść. Dlatego wypominanie, że to czy tamto to wynik TWA, jest po prostu nieuczciwe. Bo jak się tłumaczyć? Dawać słowo honoru?
Problem TWA bierze się z tego, że czytają w zasadzie wyłącznie piszący. Z tym także nic się nie da zrobić.
Jedyny postulat, który można postawić w tej sytuacji jest taki: IGNORUJMY tych, którzy stawiają zarzuty, przed którymi z definicji bronić się nie podobna. Zarzuty nie tylko o przynależność do TWA.
Postów: 64 Miejscowość: kraków Data rejestracji: 17.01.11
Dodane dnia 14.09.2015 12:35
to ja sobie też pozwolę rzec słowo w przedmiocie tak zwanego TWA (jest-li ono, czy go nie ma): jestem tu już parę lat, przez ten czas dałam Czytelnikom do oceny ładnych parę tekstów, i - rzecz jasna - oceny były rozmaite, co jest sprawą naturalną, bo - jak uwielbiam mawiać - nigdy nie jest tak, żeby wszystko się wszystkim podobało, nigdy tez nie jest tak, żeby każdy Twórca tworzył same dzieła wybitne. I w tym kontekście przypominam sobie mój debiut wierszem "Tryumf Walkirii", które to słowo (raczej pozytywnie) skomentowało parę osób. Zaś drugi mój twór na PP miał tytuł "Tylko chwila" i komentarze były wielce zróżnicowane, jedni - pochwalili, drudzy - przejechali się po nim ciężkim sprzętem. Wśród tych, którzy tekst skrytykowali, był Mastermood. Dlaczego akurat Jego wywołałam do tablicy (mam nadzieję, że się nie obrazi, ale na wszelki wypadek - awansem Go przepraszam i dygam Mu z uśmiechem)? Ano, dlatego, że nie tak dawno, pod moim tekstem "Nie pozwól zgasnąć temu światłu" napisał coś biegunowo innego niż pod tym skomentowanym ileś lat temu. Czy to jest zatem TWA?
Postów: 8 Miejscowość: Nysa Data rejestracji: 14.10.10
Dodane dnia 14.09.2015 11:41
Pragnę poruszyć temat stale na PP powracający, przeto ciągle aktualny. Bo nierzadko, gdy tylko następuje wymiana pozytywnych ocen pod wierszami, słychać krzyk: TOWARZYSTWO WZAJEMNEJ ADORACJI! Ostatnio podniósł go Augustus. Ale nie tylko z tego względu wracam do tego tematu.
Kpiące i pogardliwe określenie dla pozytywnych po prostu relacji między użytkownikami, podszyte jest całą gamą niezbyt szlachetnych emocji i motywowane, niestety niskimi pobudkami.
Literaci od zawsze wymieniali i oceniali wzajemnie swoje utwory, tak tworzyły się przyjaźnie między nimi, tak powstawały ruchy i grupy literackie. Dziś jest tak samo, tyle że pojawił sie nowy, niezwykły środek komunikacji, jakim jest Internet. Daje on niebywałą łatwość w publikowaniu i wymianie informacji.
Zacznijmy od tego, że każdy z nas był tutaj kiedyś debiutantem i wtedy oceniali nas przeważnie użytkownicy PP z dłuższym stażem. Nie znaliśmy się, więc nie istniały powody dla których te oceny miałyby być nieszczere. Przeciwnie, anonimowość, którą daje portal do takiej szczerości nakłania.
Tak było gdy ja zamieściłem swój pierwszy wiersz na PP. Otrzymałem wtedy kilka miłych, pozytywnych ocen od zupełnie nieznanych mi osób. Jaki mogłyby one mieć interes w tym by dobrze pisać o debiutancie? Myślicie, że mogłyby na tym coś zyskać? Niby co?
Co do mnie czesto interesowała mnie twórczość osoób pozytywnie oceniajacych moje wiersze i czytałem je. Chętnie zawsze rewanżowałbym się, ale nie zawsze mogłem. I czasami było mi wręcz przykro, że nie mam podstaw by dać pozytywną notę, ale po prostu nie mogłem tego zrobić bo robiłbym coś przeciw sobie. Więc po prostu nie pisałem komentarza i już. Takie sytuacje były jednak stosunkowo rzadkie. Najczęściej jest tak, że jestem dumny z faktu, że takie osoby doceniają to co robię. Na PP jestem od 4 czy 5 lat, poznałem tu kilku poetów i poetek reprezentujących co najmniej solidny poziom warsztatowy, niewątpliwie posiadajacych dar słowa i prawdziwie poetycką wrażliwość. Każdemu, kto ośmieliłby się powiedzieć, że nasza wymiana zdań ma charakter jedynie grzecznościowy, powiem, że się myli. Dlatego bez wahania powiem, że 95% użytkowników oceniających pozytywnie moje utwory, to osoby mające wysmakowany gust literacki, prezentujące wysoki poziom kultury umysłowej. Cenię ich, nie tylko za to co mi wpisywali, ale również za to kim są.
Przykład. Pierwszą osobą, która zaszczyciła mnie pozytywnym komentarzem była bols( jakże jej dziś brak). Pisząc go nie wiedziała nic o mnie, podobnie jak ja o niej. Dopiero później dowiedziałem sie, ze za tym nickiem ukrywa się powszechnie ceniona artystka plastyk o znaczącym dorobku twórczym. Do dziś pozostaje dla mnie jednym z największych i najbardziej cenionych komplementów, że moją twórczość wysoko ceniła osoba o tak wyrafinowanym guście.
Ale wracajac do tematu: to naturalne, że na portalu formują się sojusze, powstają przyjaźnie ( i nieprzyjaźnie też). Nie przeczę jednak, że dla równowagi przydają się i tacy, co czasem włożą kij w mrowisko, jak np. Mithotyn. U tego ostatniego dostrzec można jakąś formę inteligencji, czego nie da się powiedzieć o (_ _ _), który ostatnio utyskiwał na TWA. Takie utyskiwanie jest jednak podszyte zawiścią, że to nie ja, że mnie sie nie udało przyciągnąć podobnego kręgu odbiorców. Ci, którzy krzyczą TWA, sami by się chcieli w nim znaleźć, tylko im nie wychodzi.
********
Panie Romanie. Na PP od zawsze wszelkie rozważania nt. wad psychicznych, fizycznych czy też poziomu inteligencji innego z użytkowników, nieodmiennie interpretowane były przez administratorów jako formy ataku ad personam. Proszę tego nie czynić w przyszłości.
moderator 4
14.09.2015, 16:13
Edytowane przez moderator4 dnia 14.09.2015 14:15
Skocz do Forum:
Pajacyk
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.