poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 29.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Warsztaty. Lekcje
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Ostatnio dodane Wiersze
Nadzieja i radość
ryk
Może
W kącie
O karpiach (makabreski)
Otwarte okno
Port przeinaczenia
357
Byle kto
Do śp. Andrzeja L.
Wiersz - tytuł: TRZY DNI W NOCY
monologiem jest każdego życie
w który wkrada się rozmowy szept
mogący stać się jeśli tylko zechce krzykiem.


otworzyłem okulary patrzące w oczy jakby były oknami na których łatwo jest spłukać kurz,
przez chwilę poganiać zbłąkaną kroplę, wypolerować rysę, przyłapać załamanie światła,
widzieć siewne postacie kiełkujące kolejnym krokiem i wyprzedzające nieśpieszne cienie.
czuję na sobie wypukłości twarzy, możliwe, że to wilgotne powietrze odwzorowuje
zawieszoną maskę, albo kłąb dymu z papierosa oblewa kształty pomijając trwożnie ostre
miejsca zmarszczek.

jestem tam zaledwie fragmentem, nawet nie jedną cienką smugą padająca gdziekolwiek pod
kątem, a stając się obserwatorem muszę pamiętać, że wciąż jestem widzialny z zapamiętanym
kadrem, tak jakbym miał w dłoniach wszystkie części dzielonego okna i rozbił bez słowa aby
z ich kawałków ukształtować zdania nie podobne do siebie.

strach bez twarzy, z zalążkiem ciała zatrzymanego ostrym impulsem, plamą światła, jakby był
filarem podtrzymującym sklepieniem trwożnych myśli na których rozcina się powtarzane nad
wyraz ciche, głęboko zakorzenione zdanie wypływające wolno z wilgocią bezstronnego
betonowego muru, który pod stopami zostawił litościwie swój fragment, kropkę, o którą
wypadałoby się potknąć, bo jest zbyt ciężka aby ją zabrać.

Dodane przez pineska dnia 11.05.2008 06:52 ˇ 1 Komentarzy · 596 Czytań · Drukuj
Komentarze
otulona dnia 11.05.2008 19:38
melancholia, spokój jakby w zawieszeniu

pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72941642 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005