obrazy tworzone miękkim pędzlem
na nagim płótnie, jak dotykanie
pierwszy raz świeżych pociągnięć
i pływających kolorów
delikatnie, żeby nie zepsuć
nie ostudzić, kiedy mogą być ciepłe
tylko sekundy na krótko przed
przyspieszającym oddechem, połykając
powietrze, jakby już nigdy miało nie znaleźć
naszych płuc. jeszcze kropla farby
broni się prze dłońmi, zanim zatrą ślady,
szkice na skórze czerwonej od wspomnień
bez jakich nie można tworzyć
kolejnych map z porwanych kartek
zapomnianych opowiadań
Dodane przez makaty
dnia 20.01.2008 20:03 ˇ
8 Komentarzy ·
774 Czytań ·
|