dnia 01.01.2008 17:21
N :)
zajrzałam do puenty i...
piękny początek nowego czasu
welcome time... anew
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
noworocznie z mojego przybrzegu
emba |
dnia 01.01.2008 17:33
Piekny wiersz, romantyczny
z noworocznym pozdrowieniam:))) |
dnia 01.01.2008 18:09
dziękuję i wzajemnie :)
to zależy jak czytać ( romantyczny czy modlitwa)
do moderatora mam prośbę o usunięcie 'e' ma być sky |
dnia 01.01.2008 22:32
Bardzo ładny romantyczny wiersz. Ostatni wers najpiękniejszy.
Pozdrawiam noworocznie :) |
dnia 02.01.2008 07:36
jak dla mnie przede wszystkim motto, ewentualnie pierwsza kursywa i, bardzo ewentualnie, ostatnie zdanie. środek - niekoniecznie, za łatwo, po zbyt małej linii oporu, nie na miarę motta.
w każdym razie zabieg tytuł-puenta (sam zabieg) co najmniej intrygujący;)
pozdrawiam. |
dnia 02.01.2008 07:51
oj, nie tym razem. wyjątkowo nie. aż się zdziwiłem. |
dnia 02.01.2008 07:57
ostatni wers i kursywa... Pozdrawiam i ukłony. |
dnia 02.01.2008 08:32
Dziękuję za opinie
Cóż chciałam właśnie tak napisać w konwencji baśniowej ( taki baśniowy song o kondycji ludzkości )rozumiem,
że nie każdemu musi się spodobać.
Czy łatwo chyba nie, skoro wszyscy obrali wersję romantyczną, a tu nie o to chodzi. Wystarczy posłuchać i obejrzeć " Goodbye blue sky" Pink Floyd.
pozdrawiam noworocznie |
dnia 02.01.2008 09:19
Natali co z Tobą? Ty potrafisz przeca!!!!
zaskoczonam. |
dnia 02.01.2008 09:46
A mnie się bardziej podoba pierwsza część wiersza, do miłość umiera. Ale na całość nie narzekam.
Pozdrawiam. |
dnia 02.01.2008 10:10
jeszcze
moje serce jak sen
ma sens. w sumie, jakby coś zrobić z tą płaską pierwszą zwrotką (pierwszą po kursywie) - to kto wie ;) |
dnia 02.01.2008 10:10
sorry otulona, ale ja nie zauważyłam nawet tego co zauważył wierszofil w tym, dla mnie nic tym razem.
pozdrawiam :) |
dnia 02.01.2008 10:21
bo płasko czytacie, a tu trza głębi :P
wiersz inny od innych- konwencja baśniowa, dlatego to wprowadzenie drugą kursywą gdzie każde słowo, metafora ma swój sens. I taki pierwsza kursywa.
Song, modlitwa. Tak chciałam napisać i napisałam. Jeśli przeszła obok - mnie to nie martwi.
Gdyby napisać to inaczej wpadłoby się w patos.
pozdrawiam noworocznie |
dnia 02.01.2008 10:30
no nie wydaje mi się że czytam płasko
przynajmniej nie w konwencji romantycznej :P
i nie trzeba pisać od nowa, dla mnie wystarczyłoby jedną zwrotkę skondensować :) |
dnia 02.01.2008 10:31
Ja tam się być może nie znam, ale zaskoczona jestem mniej więcej jak 5lfu. A lubię niektóre Twoje wiersze bardzo.
również pozdrawiam noworocznie ! |
dnia 02.01.2008 10:38
Natalia - płasko czy wypukle
znam Twoją poezję, lubię Ciebie czytać...ale tu dałaś popis niemocy. baśniowe tłumaczenie nic nie da, ani song ani modlitwa.
... bo jestem
odkochana w kochaniu
miłość umiera
pod perłowym półksiężycem
moje serce jak sen
goodbye blue sky
przecież to jest banalne strasznie. qrde z takim dorobkiem porwałaś się na perłowe półksiężyce, serca, umierającą miłość?
przecież mogłaś inaczej. mogłaś.
angielskojęzyczna wstawka nic nie daje pozytywnego.
najwyżej mi wtłuczesz:(
buziak noworoczny:) |
dnia 02.01.2008 10:39
J. J to się cieszę :). Napiszę kiedyś skondensowaną, niebaśniową wersję
Nieza - czym baśniowo-songową- modlitwą?. Trzeba szukać różnych dróg w pisaniu i czasem napisać właśnie coś innego.
posłuchaj "Goodbye blue sky"
http://pl.youtube.com/watch?v=_0v07InoFiU
jeszcze raz pozdrawiam i będę sobie tak czasem pisać :) |
dnia 02.01.2008 10:45
Rena dla mnie mam sens.
Tak chciałam napisać i napisałam, i mi się podoba :)
nawet miało być tak - odkochana od kochania
zdrówka |
dnia 02.01.2008 10:46
Starałam się tylko w miarę delikatnie wyrazić tu swoją opinię.
ale czuję że to moje komentowanie zaczyna tracić sens a cały ten portal - urok. |
dnia 02.01.2008 10:46
wim wim...ale burczeć bendem:) |
dnia 02.01.2008 10:52
Nieza przecież wiem i rozumiem, że nie musi się podobać.
Niepotrzenie bronię, następnym razem się nie będę odzywać.
Zresztą nie wiem kiedy będzie następny raz.
Renato burcz, a ja potupiemm nogom :))) |
dnia 02.01.2008 11:02
tośmy się poobrażali
a przecież teledysk taki ładny ;) |
dnia 02.01.2008 11:17
żeby Wam było lżej to tak ;) Choć PF tak lubią księżyc ;)
w puencie
<i>Życie każdego człowieka jest baśnią pisaną ręką Boga.
H. Andersen
Baśń zmęczona,
ma zdarte czubki butów,
rozpleciony warkocz. Zawisł
cień.</i>
oswoisz znów? bo jestem
odkochana w kochaniu
moje serce jak sen
<i>goodbye blue sky</i>
rozpalisz ogniska w dłoniach? |
dnia 02.01.2008 11:24
" rozpalisz ogniska w dłoniach?"-pozwol , ze zatrzymam
wiersz ma jakas sile przyciagania...wracalam juz kilka razy i po kazdym czytaniu widze go inaczej. Moze to uzaleznione od nastroju ?
Wg mnie ciagle piekny:))
z pozdrowieniami:))) |
dnia 02.01.2008 16:42
N :)
ja też wracam i tekst ciągle mówi
i baśń staje się coraz dłuższa, chociaż w tytule niby sama puenta
jak długo można trzymać ognisko w dłoniach?
niech się żarzy, poparzy, wypali
w baśniach wszystko jest możliwe więc na dłoniach nie zostanie śladu, albo jeden nieduży na pamiątkę
patos? piszesz w którymś momencie, że byłby patos, ale patos to nie zawsze coś złego, czasem takich chwil patetycznych boimy się jak ognia właśnie -a one są i nie ma co się bronić i udawać, że jest inaczej
w Twojej baśni patosu nie ma, a że jest perłowy półksiężyc, to dzięki niemu umieszczasz wszystko i w czasie i w kolorze i w ciszy umierania/odkochania kochania
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
noworocznie z mojego przybrzegu
emba |
dnia 02.01.2008 17:05
Banał goni banał , kalka goni kalkę , o czym tu mówić ?
Dla mnie koszmarek. |
dnia 02.01.2008 17:49
Embo miło
Lima ja się zgodzę z koszmarkiem - część ludzkości to prawdziwy koszmarek. |
dnia 03.01.2008 10:40
Natalio, obejrzałam teledysk. obraz grozy. Twoja ballada dużo spokojniejsza,
ale lepiej teraz rozumiem czemu służy ta fraza i dlaczego właśnie tak:
miłość umiera
pod perłowym półksiężycem - nadałaś temu imię, nazwę własną, a to jak się okazało, bardzo ryzykowny zabieg. tak daleko nie sięga moja wyobraźnia i wyczucie klimatu bez wsparcia z zewnątrz. |
dnia 03.01.2008 10:54
Dziękuję
widać napisałam za bardzo hermetycznie, liczyłam, że czytelnicy znają ten utwór, a może i poszukają. Cóż uczymy się,
moja wyobraźnia chyba za bardzo niesforna i daleko dryfuje ;).
Myślę teraz nad "Kobietą z biblioteki"a to już samo życie.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 06.01.2008 23:51
cuuudne:) serdeczne sle:) |
dnia 07.01.2008 08:58
Dzięki Hewko, pozdrawiam :) |