dnia 15.11.2007 09:09
Czytam i...jest mi przeraźliwie zimno i smutno.... weszłam cała w ten wiersz. Oczywiście oprócz tego, że jest przejmujący- jest też dobry. Wolę drugą, pierwsza dla mniej czytelna. Pozdrawiam ciepło!
Aś |
dnia 15.11.2007 09:44
Otulona Miła. Scalam w sobie dwa obrazy (bo nawet nie dwa światoobrazy). Mój ulubiony Murakami trochę mnie prowadzi, a trochę pamięć Twojej poetyki. Zawieszam wszakże pięknie tę racjonalną sferę
Wymagającą Pełnego Wyjaśnienia. Wystarczy mi rozumienie. Pozdrawiam. Henryk |
dnia 15.11.2007 10:52
Bolący, smutny i delikatny po Twojemu, czytam i czytam i ciągle coś zastanawia:)Pozdrawiam |
dnia 15.11.2007 10:59
I - dla mnie bardzo, a z II bym sobie powybierała :) |
dnia 15.11.2007 12:56
podoba sie bardzo---magia i przekaz jasny |
dnia 15.11.2007 13:09
Część pierwsza, moim zdaniem , niepotrzebna. Stylizacja na japońską poetykę nieudana. Nazwy własne przeszkadzają. Ezra P. to ty nie jesteś.
Natomiast część druga, to zupełnie inna bajka...Znakomite. Dobrze się czyta. Zakończenie dobrze wytrzymane. Gratuluję! |
dnia 15.11.2007 13:50
świetny kawałek... Pozdrawiam i ukłony. |
dnia 15.11.2007 14:16
Dla mnie obie części, super, co prawda łączy je ulotna nić, więc i nie myśl zbyt dużo o nożyku, ukłaniam się |
dnia 15.11.2007 15:20
druga część jest palce lizać. pierwsza hermetyczna, sucha mimo wszystko, odbieram ją bez emocji. pozdrawiam. |
dnia 15.11.2007 17:18
Obie czesci superowe...tylko gratulowac
pozdrawiam serdecznie:))) |
dnia 15.11.2007 17:59
a mi jak ktoś powiedział dziś wszedł w plecy "mesjasz", podoba się wiersz zwłaszcza część druga. |
dnia 15.11.2007 19:55
Bardzo, bardzo otulona...Pozdrawiam. |
dnia 15.11.2007 20:26
ja tą pierwszą bardziej szanuję, a drugą bardziej rozumiem :p
pierwsza mnie tym swoim chłodem przyciągnęła, druga bardziej czytelna, poczytna; mimo, że całość dobra, to ja kiepsko dzisiaj takie treści odbieram; |
dnia 15.11.2007 21:18
dziękuję za komentarze
pozdrawiam |
dnia 15.11.2007 22:16
Druga strofa dotyka mocno i podoba mi się najbardziej. Pierwsza pociąga wprawdzie dalekowschodnią egzotyką, ale - w moim odczuciu - nie dorównuje tej następującej po niej.
Pozdrawiam :) |
dnia 16.11.2007 00:04
oj, tak. ale bez Ktoś kiedyś zdejmie szwy
zaburzył mnie ten tekst.dzięki |
dnia 16.11.2007 10:40
czy można pisać, że tak smutny wiersz się podoba?
więc napiszę, że jestem na tak (:
pozdrawiam |
dnia 16.11.2007 19:37
Wiersz przyciąga, jednak nie wszystkiego jestem pewna.
Zaczęłam czytać "Tańcz tańcz tańcz" i nie skończyłam, kiedyś może wrócę.
Pozdrawiam:) |
dnia 16.11.2007 21:41
dziękuję za opinie
Bono I część jest z lutego, II tak mi się na szybko spisała 15 (więc pewnie jakieś 'dopracowania w słowach' mogą zaistnieć.
Tej powieści nie czytałam ( długie kolejki w B.Śl do jego utworów)
zajrzyj tu, porozglądaj się ( niesamowita strona H.M )
http://www.randomhouse.com/features/murakami/site.php?id=
pozdrawiam |
dnia 17.11.2007 07:55
Zajrzę i coś jeszcze przeczytam
:) |
dnia 19.11.2007 11:47
:) pozdrawiam :) |
dnia 20.11.2007 10:03
dziękuję za komentarze
na razie żyję ;)
pozdrawiam |
dnia 20.11.2007 16:28
po nitce do ... otulonej
od haiku po skalpel
dobry wiersz, a przecież boli
życząc życia po zdjęciu
¤¤¤¤¤¤¤¤
jesiennie z mojego przybrzegu
emba |
dnia 22.11.2007 21:15
dziękuję Embo
pozdrawiam z zimowego pejzażu |
dnia 22.11.2007 22:14
bardzo na tak:) buuziam :)) |
dnia 24.11.2007 15:24
Do I części nie chce mi się wracać. Do drugiej tak. I to bardzo.
pozdrawiam:)) |
dnia 25.11.2007 13:44
dziękuję. pozdrawiam. |
dnia 25.11.2007 21:44
druga. ale od słów. a sobota i tak... itd. jako całość raczej nie. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 27.11.2007 08:53
Zamie dzięki.
Miałam taki kaprys żeby połączyć te wiersze razem, ale będą funkcjonowac osobno. Drugi będzie mial tytuł "Nikąd".
Nie mogę się pozbyć dwóch pierwszych wersów, ponieważ wtedy dla mnie nie miałby sensu. Wiem, czytelnicy zupełnie inaczej czytają ten wiersz bo tak go napisałam. Dla mnie ma inny wymiar, przyziemny i nic specjalnego, nieszczególny.
Pozdrawiam |