poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 28.09.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
slam?
Cytaty o literaturze
Co to jest poezja?
,, limeryki"
Chimeryki 2
FRASZKI
Poezja dla dzieci
Chimeryków c.d.
Ostatnio dodane Wiersze
Klucznik
SKŁADANKA
Morze
lubię mówić milczeniem
Czteropak II
płonie ognisko
O Asi i Ani
Kto kim
Las
Wstążki
Wiersz - tytuł: pomiędzy
cisza chłodnego pustego kościoła
lekko mi dłonie złożyła na czole
barwne promienie sączą się z witraży

za chwilę znowu będę Martą
która
biegnie na tramwaj po rozpalonej ulicy
Dodane przez antydesperant dnia 25.06.2024 11:40 ˇ 10 Komentarzy · 246 Czytań · Drukuj
Komentarze
Vic51 dnia 25.06.2024 19:11
Empatycznie, choć przecież sądzę, że Marta i w chłodnym kościele Martą być nie przestaje.
Pozdrawiam
silva dnia 25.06.2024 20:27
Po pierwszej, dobrze rokującej, mam niedosyt. Pozdrawiam.
adaszewski dnia 26.06.2024 07:32
Dostrzeżenie archetypu w codziennym zdarzeniu powoduje, że właściwym dziełem sztuki jest to zdarzenie, a tekst jest jedynie drogowskazem.
Podoba mi się ta strategia twórcza, nawet jeśli jest jednorazowa .
Mithotyn dnia 26.06.2024 14:37
barwne promienie
sączą się z witraży

za chwilę
znowu będę Martą


..się tyle się i tak
ela_zwolinska dnia 26.06.2024 21:23
podobnie, jak silva, pozdrawiam miło :)))
Robert Furs dnia 28.06.2024 13:16
ciekawa koncepcja i treść, formy się nie czepiam, bo też
ona zależy tylko i jedynie od Autorki,,, pozdrowionka,,
antydesperant dnia 30.06.2024 20:54
Bardzo Wam wszystkim dziękuję i odpozdrawiam serdecznie :)
Gloinnen dnia 02.07.2024 10:00
Podobnie jak silva, mam niedosyt, i chyba wiem, dlaczego.

Wiersz jest oparty na kontraście między dwiema biblijnymi siostrami - Martą (zabieganą, krzątającą się, zajętą obowiązkami, uwikłaną w codzienność) i Marią (całkowicie poświęcającą swój czas i swoją uwagę Chrystusowi). Zakładam, że o wyeksponowanie tej różnicy chodziło w utworze.

Atmosfera kościoła - cisza, chłód, spokój, sprzyjają religijnej medytacji, zadumie, zbliżają do Boga, pozwalają oderwać się od pośpiechu i krzątaniny. Tutaj peelka ma stać się Marią. to jest ta chwila.
Opuszczając kościół - znów daje się porwać przyziemności codziennego życia i przemienia w Martę, która nie ma czasu na Boga i nie poświęca Mu zbyt wiele uwagi.

Problem z tym wierszem mam taki, że brakuje mi trochę tej Marii w pierwszej strofie. Jet atmosfera kościoła, uroczysta, odświętna, ale sam nastrój to za mało. Aby w peelce zaistniała Maria (oczywiście niewymieniona z imienia, to byłoby zbyt toporne), warto zaznaczyć w jakikolwiek sposób choćby cień jakiegoś doświadczenia religijnego.

Maria przecież wybrała relację z Panem Jezusem. Ty ograniczyłaś się do odczuwania wrażeń w kościele, a to zaledwie preludium, scenografia, nakreślenie kontekstu.
Przydałaby się jakaś krótka środkowa strofa, w której Maria da o sobie znać. Coś więcej musi się wydarzyć, poza kontemplacją uroczystego otoczenia.

Przykładowo, może wykorzystać te witraże, które zazwyczaj ukazują obrazy z życia Chrystusa - tu jest przestrzeń dla Marii, spragnionej kontaktu i interakcji z Bogiem. Albo dodaaj jakiś inny element wystroju kościoła - krucyfiks, obraz, rzeźba, do którego można się bliżej, bardziej emocjonalnie odnieść.

Tutaj interakcja zachodzi między peelką a ciszą - mrokiem - światłem. Owszem, Bóg może przez nie przemówić, tylko w tym wierszu to słabo wyszło, może z obawy, żeby nie epatować "kościółkowością"...

Pozdrawiam,
Glo.

Taki mój pomysł - ad hoc - na coś między strofami (najprościej, jak się dało, bo chyba taka jest Twoja stylistyka), żeby mniej więcej pokazać, o co mi chodzi, czego brakuje mi w kompozycji wiersza.

cisza chłodnego pustego kościoła
lekko mi dłonie złożyła na czole
barwne promienie sączą się z witraży

przyszłam
i jesteś

za chwilę znowu będę Martą
która
biegnie na tramwaj po rozpalonej ulicy
Gloinnen dnia 02.07.2024 10:02
Przepraszam za literówki, mój stary laptop płata mi psikusy.
antydesperant dnia 02.07.2024 21:44
Gloinnen bardzo, bardzo Ci dziękuję za obszerny i jak zawsze merytoryczny komentarz. Przyznaję, że zanadto "przystrzygłam" ten wiersz, nie chciałam żeby był taki nazbyt modlitewny, więc poskreślałam to i owo i zostało nieomal haiku :)
Twoja propozycja będzie dla mnie inspiracją- na pewno jeszcze nad nim popracuję.
Dzięki raz jeszcze, pozdrawiam ciepło
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
Użytkownicy
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

70374078 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005