jak tu wierszem pisać gdy słów niedostatek
których nikt do dzisiaj jeszcze nie wymyślił
które w snach się nawet nie potrafią przyśnić
by opisać nimi tak bolesną stratę
bezlitośnie słone pytanie dlaczego
nie pozwala oczom wznieść się ponad smutek
ni roztrząsać myśli nad kolejnym jutrem
wiedząc że nie spotkasz kogoś tak bliskiego
chociaż nie straciły nic na swej wartości
jak pies wierne sercu wdzięczność oraz podziw
to bardziej dobitnie trudno się z tym godzić
nie skrywając żalu i bezsiły złości
nie wiem po raz który próbuję tłumaczyć
próbę znalezienia werbalnego środka
lecz czuję że nawet jeśli słów nie spotkam
to Iguś z pewnością niemoc mi wybaczy
ale obiecuję w pisanych tu słowach
że gdy się spotkamy w niebiańskich salonach
na boskich sztalugach przypomnimy o nas
i jak na Moniuszki będziemy malować
*) pamięci kuzyna, malującego doktora Ignacego Goca
Dodane przez kaem
dnia 01.04.2024 21:54 ˇ
3 Komentarzy ·
257 Czytań ·
|