to jest sonet o niczym a do tego jeszcze
pozbawiony uroku przyznanego zmysłom
potrafiącym niekiedy przed światem zabłysnąć
mimo iż wystawione na otwartą przestrzeń
słowa kulą się w sobie nicość osłaniając
jakby pragnąc wartości bezznaczeniu dodać
dobrze wiedzą że w życiu nie ważna uroda
która z czasu upływem umyka jak zając
gdy na co dzień się nie dba o byle drobiazgi
nieistotne na pozór i ignorowane
tak bliźniaczo podobne przysłowiowej drzazgi
to się nie ma co dziwić że często nad ranem
zdarza nam się zaszczytu doznać wątpliwego
obcowania z byle czym - krewniakiem niczego
Dodane przez kaem
dnia 11.05.2021 11:36 ˇ
6 Komentarzy ·
285 Czytań ·
|