dnia 10.05.2018 14:38
1. "tańczy infantylnie?..."
2. "miodna...miota" - niezręcznie, wg mnie;
3. "święcące"?
Summa summarum: przestylizowane, dlatego - wg mnie - pobrzmiewa sztuczną euforią, bo mało w tych wersach odautorskiej duszy. Wszystko jest bowiem nastawione - wg mnie - na efekt. I komentarze, komentarze, komentarze... rze...rze ;-) |
dnia 10.05.2018 15:13
Widzę ten taniec, który porywa :-) A czy "infantylny"? Nie dla kogoś, kto tańczy i jest szczęśliwy :-) Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 10.05.2018 15:49
abirecka - każdy ma swój odbiór świata |
dnia 10.05.2018 15:52
lunatyk - dziękuję. Pisząc ten tekst patrzyłam na łąkę roztańczoną, rozkołysaną wiatrem, infantylnie radosną. Niedługo zostanie skoszona i koniec takich pięknych widoków, taki jej los :) Będą inne, lato blisko. Pozdrawiam ciepło |
dnia 10.05.2018 16:40
A. Mickiewicz w "Stepach akermańskich" napisał:
Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu. (...)
Czyż nie infantylnie? Ale jak pięknie.
Albo Tuwim w swojej "Trawie"
Trawo, trawo do kolan!
Podnieś mi się do czoła,
Żeby myślom nie było
Ani mnie, ani pola.
Żebym ja się uzielił,
Przekwiecił do rdzenia kości
I już się nie oddzielił
Słowami od twej świeżości. (...)
Nie wszystko, co proste i infantylne pozbawione jest uroku i sensu.
Troszkę można by tekst, z biegiem czasu, doszlifować. Ale i tak jest ładny. |
dnia 10.05.2018 19:29
Zabieram do zapamiętania
kapryśne wibracje
światło i zapach
w brzęczenie zaplątane
złudzenie niezmienności
:-) pozdrawiam |
dnia 10.05.2018 21:33
Piękny wiersz i komentarze
warto w trawy schować twarze
gdy przesłanie człek poczuje
już samotnie nie wędruje
Miej się dobrze. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🌹. |
dnia 10.05.2018 21:38
Słowo "infantylny" zwykle używa się w znaczeniu pejoratywnym, jako "zdziecinniały". To trochę co innego, niż "dziecinny" - mnie najbardziej pasowałoby "beztrosko" :)
I ta aliteracja "miodna - miota" faktycznie nieco drażni ucho, bo nie widać, czemu miałaby służyć. Mimo tego, dla mnie wiersz urokliwy :)
Moc pozdrowień. |
dnia 11.05.2018 03:45
Na prośbę Autorki wiersz został edytowany. Przed zmianami wyglądał jak poniżej:
przeznaczenie
rozwichrzona tańczy infantylnie
radosna w objęciach słońca
rozgrzana
miodna
pulsują kolory
miota się w podmuchach
zieleni więcej mniej miesza
odcienie
jaskry żółto świecące
trawy w finezyjnych fioletach
kapryśne wibracje
światło i zapach
w brzęczenie zaplątane
złudzenie niezmienności
lato blisko
Pozdrawiam. |
dnia 11.05.2018 06:53
Podobnie jak Koma 17 - przedostatnia strofa najbardziej do mnie "przemawia".
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 11.05.2018 09:54
a mi z tanecznym lotem pszczoły lub "ćmila" nad tą łąką skojarzyło.
no i ma wdzięcznie oddany urok pełni wiosny.
pozdrawiam. |
dnia 11.05.2018 13:03
wersja po poprawkach ciekawsza, uśmiecham się do wiersza, pozdrawiam, |
dnia 11.05.2018 13:27
Mnie odpowiada bardziej pierwsza wersja, po odrzuceniu wyrazu "infantylnie".
Pozbawienie utworu wyrażenia "miota się", powoduje, że opis łąki staje się bardziej konkretny, mniej poetycki.
Wydaje mi się, że wystarczyłoby tylko, oprócz pominięcia wcześniej wspomnianego słowa, inaczej poukładać wersy.
I proszę, jak się różnimy w odbiorze utworu. Ale to dobrze. |
dnia 11.05.2018 17:02
Podoba sie mi
"światło i zapach
w brzęczenie zapątane"
Pozdroweczka.
Ola. |
dnia 11.05.2018 18:55
ciążliwy tekst |