dnia 25.11.2016 06:29
Można to czytać
że to są ploteczki
pomówienia cienie
wylatujące z teczki
kodem jednoczenie
wylatujące z rozpaczy
diabły zmory nie anioły
co dopiero się zobaczy
A na dłoni bo to widoczne
opisywane przez poetessę
odruchem serca i rozpaczy
ja muszę choć tego nie chcę.
Gratuluję i pozdrawiam. |
dnia 25.11.2016 07:47
słowa jak płatki śniegu
po świecie wędrują
uważaj bo czasem
zamieć wywołują
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 25.11.2016 11:20
U Stachury peel miał ciągle duszę na ramieniu, Twój peel ma na dłoniach drapieżne ptaki. Ech, ci postromantyczni poeci, wciąż gnębią ich jakieś widziadła - głównie z piekła rodem... Przypomniała mi się Ewa demarczyk
Przez sine niebo czarny ptak leci
Nie to nie ptak jest to anioł śmierci
Ma białe skrzydła z gęsiego pierza
A pysk ma taki jak pysk u zwierza
Siedem guzików ma u surduta
A dusza jego jadem zatruta
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 25.11.2016 12:34
kurtad41 - masz rację, plotki, złe słowa rzucane bez zastanowienia, albo i celowo wyrządzają wiele złego, ranią, zabijają...
Ale, taki jest człowiek, od zawsze, wciąż...Dobrze, że człowieczeństwo, to też serce na dłoni, dla drugiego człowieka, mimo wszystko...
Pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 25.11.2016 12:38
Alfred - dziękuję za odwiedziny i wierszowany komentarz, jakże prawdziwy, bo tak często : słowa...zamieć wywołują
Pozdrawiam |
dnia 25.11.2016 12:47
Janusz - ciekawy komentarz, inne spojrzenie na mój tekst. Drapieżne ptaki i czarne anioły mogą być takie różne...to, co złe, zawsze pochodzi z piekła, albo piekło czyni, z naszego życia ... i tylko, to nasze serce, niezmiennie, wybacza...
Pozdrawiam ciepło w zimny dzień :)) |
dnia 25.11.2016 13:11
Powiem przewrotnie - a może człowiek lubi walczyć i dlatego wciąż wierzy w swe ideały "na dłoni" i niezależnie od wszystkiego jest sobą?:-) Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 25.11.2016 13:23
Zatrzymał mnie Twój wiersz, a dokładniej kończące go wersy. Odpowiedzi na to pytanie można szukać latami. Myślę, że to szukanie jest najważniejsze. Pozdrawiam |
dnia 25.11.2016 20:01
Aż cztery środkowe wersy epatują okrucieństwem, chyba o 3 za dużo.
Wg mnie wystarczyłoby - dolecą dopadną rozszarpią .
Czy wbrew naturze?
Bardzo wiele złych rzeczy uznać można za stan istniejący,
ale czy to wbrew naturze?
Skoro to istnieje w naturze?
Czy trzęsienie ziemi jest wbrew naturze, przecież dobrem to nie jest.
Przepraszam Sibon za moje wymądrzanie,
ale taki jakiś dziś mam nastrój - wbrew naturze:)
Pozdrawiam |
dnia 25.11.2016 20:46
lunatyk - oczywiście, można i tak :))
Pozdrawiam z uśmiechem |
dnia 25.11.2016 20:48
koma17 - miło, że coś Cię zatrzymało, dziękuje za odwiedziny i tez pozdrawiam |
dnia 25.11.2016 21:02
Wiktor Mazurkiewicz - bo złe słowa są okrutne, krzywdzą, dlatego tak mocno, celowo, to podkreśliłam.
A wbrew naturze jest serce na dłoni. W zgodzie z naturą,powinno być ukryte, głęboko, w klatce piersiowej.Tam jest bezpieczne.Takie na zewnątrz, dla wszystkich, łatwo zranić. Jednak pomimo tego odsłaniamy go, dajemy innym. Patrz też komentarz dla kurtad41
Takie to,teraz, Wiktorze, moje wymądrzanie się, bo spotkało mnie coś złego i taki mam nastrój, w zgodzie z naturą :((
Pozdrawiam |
dnia 26.11.2016 07:54
jednak życie poza dobrem i złem ma swoje zalety. no... nie mamy przyjaciół, ale też wrogów. troszku wiem co mówię
pozdrawiam. |
dnia 26.11.2016 08:36
temat mocno wyeksploatowany, a forma nie zachwyca |
dnia 26.11.2016 11:46
Utrzymać status quo za taką cenę? Serce na dłoni naprzeciw rzuconym na wiatr drapieżnym słowom, które niczym kruki i wrony (te w przenośni, a nie prawdziwe) nie znają litości? Rzeczywiście wbrew naturze. Od dobra zawsze wymaga się więcej. I właśnie ono, choć czasem zupełnie bez szans, rozpaczliwie staje naprzeciw czarnym aniołom. Pozdrawiam. |
dnia 26.11.2016 21:24
Tu i tam skrócić i w zakończeniu powino być zgodnie z naurą.
Pozdr. |
dnia 27.11.2016 10:55
Też usunęłabym dwa ostatnie wersy trzeciej cząstki.
Wystarczy:"dolecą dopadną rozszarpią".
Pozdrowionka. Ola.:) |
dnia 27.11.2016 18:31
Poruszający wiersz, te drapieżne ptaki i czarne anioły robią wrażenie, ale bardziej krwawiące serce na dłoni. Pozdrawiam. |
dnia 27.11.2016 22:31
Juliusz Karowadzi - czy takie życie poza... jest w ogóle możliwe? Dzięki za wizytę i poczytanie, pozdrawiam |
dnia 27.11.2016 22:34
stawil - a jaki temat nie jest? |
dnia 27.11.2016 22:36
Irena Michalska -dziękuję za odwiedziny i obszerny komentarz,
Pozdrawiam |
dnia 27.11.2016 22:39
Devil de la Muerte- nie może być, że jest, jak nie jest
Pozdrowienia |
dnia 27.11.2016 22:42
Ola Cichy - miło, że zajrzałaś i podzieliłaś się spostrzeżeniami,
Pozdrawiam |
dnia 27.11.2016 22:43
silva - cieszy mnie Twój odbiór, wczucie się w nastrój wiersza, dziękuje i pozdrawiam |
dnia 27.11.2016 22:44
* dziękuję |