dnia 09.09.2016 03:36
Nadejście jesieni rzeczywiście jest wydarzeniem, ci z terenów o jednostajnym klimacie mogą nam zazdrościć. W ostatniej rym się przesunął do środka. Pozdrawiam.. |
dnia 09.09.2016 08:51
Sympatyczny, okolicznościowy wierszyk :) Silva ma rację z tym rymem. i jeszcze zlepek "która kiedy" jest trochę niezgrabny. Chyba lepiej by było "kiedy ona"
Pozdrawiam |
dnia 09.09.2016 09:14
Tego typu wierszykom rymy i rytm dodają uroku, troszkę jeszcze pokombinuj i z dobrze będzie bardzo dobrze. Pozdrawiam |
dnia 09.09.2016 12:26
Taki jesienny pokaz mody z grzybobraniem w tle...Pozdrawiam ciepło. |
dnia 09.09.2016 12:54
Dziękuję za czytanie i uwagi :)) Już prosiłam Moderatora o korektę. Poprawiona wersja to:
na zielonym wybiegu trwa
prestiżowy pokaz mody
to jesienne kapelusze
prezentują swą urodę
ugry ochry czasem rude
dumnie spoglądają w górę
i czekają niecierpliwie
na dostojną ciemną chmurę
chmura kiedy się pojawi
jeszcze doda im urody
bo polakieruje hojnie
kroplami deszczowej wody
kapelusze wszystkie piękne
już od zaraz są do wzięcia
ale chcą niskich pokłonów
i bardzo ostrego cięcia
Pozdrawiam :)) |
dnia 09.09.2016 12:54
Na prośbę Autorki wiersz został edytowany. Do momentu korekty jego treść przedstawiała się jak poniżej:
event
na zielonym wybiegu trwa
prestiżowy pokaz mody
to jesienne kapelusze
prezentują swą urodę
ugry ochry czasem rude
dumnie spoglądają w górę
i czekają niecierpliwie
na dostojną ciemną chmurę
która kiedy się pojawi
jeszcze doda im urody
gdy polakieruje hojnie
kroplami deszczowej wody
piękne kapelusze wszystkie
są do wzięcia oczekują
tylko niziutkich pokłonów
i bardzo ostrego cięcia
Pozdrawiam :-) |
dnia 09.09.2016 12:56
... czasami piszę dla dzieci :)) jak wyżej |
dnia 09.09.2016 12:59
moderator4 - bardzo dziękuję, ale jeszcze w trzeciej zwrotce gdy na bo poproszę, bo przeoczyłam tę zmianę w pierwszej prośbie
miłego dnia |
dnia 09.09.2016 13:00
moderator4 :-)))))))) dziękuję |
dnia 09.09.2016 14:12
Uroczy wierszyk, chociaż nie rozumiem wersu z kapeluszami oczekującymi jakiegoś cięcia. Prawda, że dawno już nie byłem u kapelusznika, ni z żoną u jej modystki.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.09.2016 14:45
tak lekko, tak przyjemnie się czyta, a było by jeszcze lepiej, gdyby nie drobne potknięcia w "rytmie" (ale to już kosmetyka)
pozdrowienia |
dnia 09.09.2016 15:04
optuję za poprawionym wierszem. ma w sobie taki lekki grzybowy smaczek wczesnej jesieni.
pozdrawiam |
dnia 09.09.2016 15:06
kurtad41 po te kapelusze,to nie do kapelusznika :)) Kosz, nożyk i do lasu.
Dziękuje za uroczy
Też serdecznie |
dnia 09.09.2016 15:11
INTUNA - dziękuję, popracuję jeszcze nad tekstem, ale już bez zawracania głowy Moderatorowi. Na zielonym tle lepiej widać :))
pozdrawiam |
dnia 09.09.2016 15:14
Juliusz Karowadzi - jesienny las jest piękny, a jeszcze jak są grzyby...dzięki za odwiedziny i komentarz
Pozdrawiam |
dnia 09.09.2016 15:36
Uroczy obraz grzybobrania
Pozdrawiam :) |
dnia 10.09.2016 10:35
:) coraz zgrabniej, na tym wybiegu. pozdrawiam, |
dnia 10.09.2016 16:20
Pokażę córce :) |
dnia 14.09.2016 03:09
puenta trochę mi umyka ale generalnie,tak - kapelusze to jest to! Rytmiczne i wdzięczne |