poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 27.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Warsztaty. Lekcje
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Ostatnio dodane Wiersze
Nadzieja i radość
ryk
Może
W kącie
O karpiach (makabreski)
Otwarte okno
Port przeinaczenia
357
Byle kto
Do śp. Andrzeja L.
Wiersz - tytuł: Pod szczęśliwą gwiazdą
I. Szepty

pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień a gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało za mało

zatracimy się razem w muzyce
pocałunków pieszczot i czułości
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
palce tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

został ogień i żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo i zmysły też chłoną
con amore wciąż brzmi i nie milknie

zaplątani misternie w rozkosze
całokształt kształtów drży i pięknieje
twoje szepty od skarbów cenniejsze
aż chcę wierzyć że miłość istnieje


II. Ogień

pragnienie rozlane
żarem

kipi

dłonie ślizgają się
gwałtownie zachłannie

więcej coraz więcej
gorącej stali
przechodzi w rytm
bez końca

po rzęsistej nawałnicy
aksamitna sprężystość
trwa w konwulsjach

lakierowane paznokcie
rysują mapy

płynie rzeka
ekstazy

Dodane przez sibon dnia 13.05.2016 02:06 ˇ 27 Komentarzy · 1787 Czytań · Drukuj
Komentarze
Alfred dnia 13.05.2016 05:20
A toś mi miła
życie ubarwiła
gdyś mnie namiętnie
do świtu tuliła

teraz mnie wypuść
z twoich objąć proszę
muszę zarobić
na życie trzy grosze

że też się jeszcze
taka czułość zdarza
w końcu się człowiek
we wspomnieniach tarza

subtelnie i pięknie . Życzę wielu takich uniesień. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
kurtad41 dnia 13.05.2016 06:28
Dla mnie jest to przykład "staroci" w pięknych dwóch erotykach, ułożonych z wymogiem rygoru oraz artystycznym/poetyckim rzemiosłem, pokazującym talent narracji, natychmiast odczytywanej.

Jakże milo mi się czytało,
jakże wiele w pamięci zostało.
jakże miło jest pozdrawiać
i w miłym nastroju pozostawać.
joan dnia 13.05.2016 07:07
Eterycznie, delikatnie, pięknie. Wiersz drugi podoba mi się lepiej, chociaż kocham rymowane.
Wiersze muszą mieć duszę, a te mają je z pewnością. Niestety rymowanie to także rzemiosło, którego można się nauczyć.
Moja propozycja: w pierwszej strofie drugiego wersu można zastąpić spójnik "i" przecinkiem, będzie równa ilość zgłosek.
Rada: w wierszach sylabicznych raczej nie miesza się rymów żeńskich z męskimi r11; wiersz sylabotoniczny pozwala na to. Ponadto w wierszach sylabicznych musi być równa średniówka, w tym przypadku po piątej sylabie, z zachowaniem akcentu paroksytonicznego.

Pozdrawiam serdecznie :)))
RokGemino dnia 13.05.2016 07:08
pod wrażeniem jest, autorka pokazała swoje możliwości w poezji klasycznie rymowanej, jako też i nierymowanej. oba nadają na wysokich obrotach. ukłon.
pozdrawiam
Magrygał dnia 13.05.2016 07:32
o Safo nieśmiertelna w każdym pokoleniu............:) Piękne. A
Whitewolf dnia 13.05.2016 07:50
Piękna poezja, bardzo na tak.

Pozdrawiam ślicznie. :-)
silva dnia 13.05.2016 11:02
Świetne, nad wyraz zmysłowe i tak ciekawie skontrastowane formalnie- wiersz regularny z białym, a efekt ten sam. Pozdrawiam.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 13.05.2016 11:23
to już plaga śmieciarzy na PP.
JBZ
Ola Cichy dnia 13.05.2016 12:27
Pierwszy czyli I- z niego pierwsza zwrotka i czwarta- bez ostatniego wersu- może być zaczynem na piosenkę.( jęk - trochę dobija dosłownością a afrodyzjak- "nierymowo") :( )
Najlepiej spełni się moim zdaniem w takiej formie.
Drugi... nie.
Kładą epitety.

Pozdrawiam.:) O.:)
potrzaskane zwierciadło dnia 13.05.2016 12:41
żadnych nowych wiadomości
kkb dnia 13.05.2016 14:03
Trochę się zawstydziłem ;)
Niepoprawna optymistka dnia 13.05.2016 14:03
Piękny, pełen zmysłowości i emocji wiersz.
To jest prawdziwa POEZJA!
Na szczęście jeszcze można tutaj taką spotkać, w szczątkowych ilościach, poza śmieciarzami od tasaków, wiórów i plastiku!
Pozdrawiam serdecznie!
kkb dnia 13.05.2016 14:05
Cociaż tytuł raczej pospolity... Pozdrawiam :)
Niepoprawna optymistka dnia 13.05.2016 15:47
P.S Oczywiście oba wiersze bardzo mi się podobają.
Jeśli chodzi o pierwszy, w którym Ola zauważyła brak rymu do
krzykiem, to mam sugestię, ale oczywiście luźną,
Autorka zrobi z nią co zechce.

Można by ten wers z afrodyzjakiem zapisać tak -

został ogień i żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo i zmysły też chłoną
___________________________________
dźwięk w pochodni ekstazy nie milknie
___________________________________
albo -
jęk w ekstazie pochodni nie milknie
____________________________________
albo -
jękiem głośnym karmione libido
____________________________________

Mam nadzieję, że Autorka mi wybaczy sugestie,
ot przyszły do głowy, po przeczytaniu komentarza
Oli Cichy, co do braku rymu, w tym jednym wersie,
ale wiadomo, że Autorka z mojej sugestii korzystać
nie musi, wszak to ona decyduje o wierszu,
który mnie zauroczył,
podobnie jak i drugi nierymowany,
lubię taką subtelność w erotykach.

Miłego dnia życzę,
i z góry przepraszam za moje dodatkowe trzy grosze:)
Axeman dnia 13.05.2016 15:49
jak okręty płynąc w ciszy
nowe słońca rozpalamy
tniemy fale wód wszechświata
jasne gwiazdy dwa pulsary

Ok tylko mi zgrzyta symfonika nie wiem dlaczego:-)
Pozdrawiam
Wiktor Mazurkiewicz dnia 13.05.2016 16:01
Witaj Sibon
już miałem nie zaglądać na ten portal (przerwa wiosenno-letnia),
ale coś mnie tknęło.
No i co widzę ...?
Wyraźna zmiana tonacji z jesienno-smutnej, na wiosenną do samego brzasku:)
Ładnie,
lubię wątki muzyczne w wiośnie i ładną lirykę w czułościach.
Gdybym miał optować, to chyba drugi, chociaż ta muzyka w pierwszym urzekająca.
Pozdrawiam delikatnym szeptem
ale wyraźnie :))
Taki jeden Wiktor
sibon dnia 13.05.2016 19:49
Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili chwilę na czytanie i komentarze. Dziękuję za podpowiedzi.Prosiłam moderatora o korektę. Nowa wersja, to:
Pod szczęśliwą gwiazdą (nowy tytuł całości )

I. Szepty
pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień a gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało za mało

zatracimy się razem w liryce
pocałunków pieszczot i czułości
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
palce tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

został ogień i żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo i zmysły też chłoną
con amore wciąż brzmi i nie milknie

zaplątani misternie w rozkosze
całokształt kształtów drży i pięknieje
twoje szepty od skarbów cenniejsze
aż chcę wierzyć że miłość istnieje

druga część Ogień bez zmian
sibon dnia 13.05.2016 19:51
*Przepraszam, oczywiście Moderatora :))
koma17 dnia 13.05.2016 20:08
Dzisiaj takie majowe rozszeptanie dobrze mi zrobi, potrzebny relaks, oj potrzebny. Przy Twoich wierszach wypoczywam. Pozdrawiam
Kazimiera Szczykutowicz dnia 14.05.2016 03:56
Szeptów słucham przy otwartym oknie - szepczą gałęzie o wiośnie. Ostrzej słyszany szczebiot ptactwa i kukułka liczy mi lata.
moderator4 dnia 14.05.2016 06:14
Na prośbę Autorki zmieniłem tytuł z "Wenus z Marsem" na "pod szczęśliwą gwiazdą". Dokonałem też edycji w pierwszej, drugiej i czwartej strofce pierwszej części dyptyku. Do momentu edycji owa pierwsza część przedstawiała się następująco:

I. Szepty

pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień i gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało i mało

zatracam się cała w symfonice
pocałunków pieszczot i czułości
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
palce tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

został ogień i żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo i zmysły też chłoną
a jęk może być afrodyzjakiem

zaplątani misternie w rozkosze
całokształt kształtów drży i pięknieje
twoje szepty od skarbów cenniejsze
aż chcę wierzyć że miłość istnieje



Bardzo przepraszam Autorkę, że z przyczyny moich pozaportalowych obowiązków zawodowych, edycja wiersza nastąpiła z wielogodzinnym opóźnieniem.

Pozdrawiam serdecznie.
sibon dnia 14.05.2016 07:46
moderator4 - bardzo dziękuję i życzę miłego dnia :))
Niepoprawna optymistka dnia 14.05.2016 11:07
Nowa wersja jest jeszcze piękniejsza, ponieważ drobna zmiana
uroku dodatkowego dodała:)
Miłego dnia Poetce życzę,
pozdrawiam serdecznie:)
Whitewolf dnia 15.05.2016 01:11
to już plaga śmieciarzy na PP. ten komentarz obraża nie tylko autorkę, ale komentujących także!

Za kogo Pan się uważa JBZ?
sibon dnia 15.05.2016 13:47
Jeszcze raz dziękuję za czytanie i komentarze. Tekst umieściłam na pp zaraz po napisaniu i to, oczywiście, był błąd, bo wymagał dopracowania, szczególnie Szepty Nie będę zawracała głowy Moderatorowi ( bo robiłam to już kilkakrotnie) , tylko tu wklejam Szepty, po korektach:
I. Szepty
pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień a gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało za mało

zagubimy się razem w liryce
pocałunków pieszczot zachłanności
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
dłonie tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

taki szał taki żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo bo zmysły też chłoną
con amore ciągle brzmi nie milknie

zaplątani misternie w rozkosze
cieniem na ścianie legło westchnienie
szeptów pieszczota zmysły kołysze
aż uwierzę w miłość absurdalnie

Pozdrawiam
sibon dnia 15.05.2016 13:53
...jeszcze raz, zabrakło zaznaczenia kursywą :

I. Szepty

pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień a gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało za mało

zagubimy się razem w liryce
pocałunków pieszczot zachłanności
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
dłonie tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

taki szał taki żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo bo zmysły też chłoną
con amore ciągle brzmi nie milknie

zaplątani misternie w rozkosze
cieniem na ścianie legło westchnienie
szeptów pieszczota zmysły kołysze
aż uwierzę w miłość absurdalnie
veles dnia 15.05.2016 20:24
ten pierwszy zdecydowanie fajny ;)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72904664 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005