dnia 24.07.2007 23:16
Całkiem niezłe.
Ale może jeszcze warto coś zrobić z tymi "narodzinami nieba". |
dnia 24.07.2007 23:35
ładnie, otulona - czyta się miękko. |
dnia 24.07.2007 23:40
III widziałbym tak:
odtąd na stole brązowa buteleczka.
lubiła jej wnętrze, smak. ma mocne kości,
rozpoznaje innych po uczynkach, słowach.
ich twarze, oczy |
dnia 24.07.2007 23:40
no powiem Ci blusiu, że zaskoczylaś :) |
dnia 25.07.2007 06:20
Dzień dobry,
osobiście nie zmieniałabym niczego.
Bardzo przemyślany wiersz, przejmujący, o chorobie, śmierci. |
dnia 25.07.2007 07:18
do trzeciej części mam niesprecyzowane uczucia, można ją przyciąć
za dwie wcześniejsze dla mnie bardzo
druga kojarzy się, w ogóle, z marquezowskimi klimatami, obrazowa
wiersz podoba się, zatrzymuje
pozdrawiam ciepło;)
ellena |
dnia 25.07.2007 08:00
podoba sie,
ukłony, |
dnia 25.07.2007 08:02
:) |
dnia 25.07.2007 08:51
Oj bardzo na tak!
na stole brązowa buteleczka.
lubiła jej wnętrze
Fajnie widzenie świata, to "lubienie" wnętrza buteleczki. Jeżeli chodzi o III zwrotkę to też bym zrezygnowała ze słowa "zdiagnozowanie". |
dnia 25.07.2007 09:56
Miła Otulona. Nie zawsze zauważamy,że między alfą i omegą jest gamma ( delta, theta etc). Dla mnie ta gamma ma posmak medyczny (np. gammaglobulina). Dużo tu wdzięcznych czarodziejskich mocy. Kursywa (przyznaję ze wstydem )jeszcze dla mnie bez genezy (choć pobrzmiewa znajomo). Ale przecież nie muszę się wiecznie wpisywać w paradygmat "erudycyjny". Serdeczności wszelakie. Henryk |
dnia 25.07.2007 10:25
dziękuję za opinie
Franko miło Cię widzieć na pp. "Narodziny nieba" są ważne
choć zawsze można napisać "narodziny sacrum "
Hiro lubię pisać miękko choć nie zawsze się udaje.
Cieszę się, że tak myślisz.
Piotrze dziękuję. Twoje widzenie mi się podoba. Bez pierwszego słowa rzeczywiście lepiej , co do dwóch ostatnich pomyslę jeszcze ( czy je chcę czy nie )
niebo nad fasolą blue lubi zaskakiwać. Choć kiedyś poproszę jeszcze o wytłumaczenie.
Jowito w życiu zawsze jest miłość, choroba, śmierć. Choć są inne rzeczy w wierszu.
elleno co do 3 miałam świadomość , że 'najsłabsza' owszem można, Piotr to już zrobił - i mi się podoba. Co tu ukrywać
II i III - to moje dzieciństwo- podobne klimaty jak u Marqueza.
Lim dziękuję
La windo też dzięki, już oboje wyraziliście swoją opinię dużo wcześniej na ns.
Sowo jak przypadł do gustu to cieszy.
p. Henryku tak owszem, ale też i muzyczna gama :) i gamma promieniowanie (dzieciństwa).
Pierwsza kursywa taki mój skrót z Fuentesa "Lata z Laurą Diaz"
oto ten fragment
" Zawsze kiedy dotknę ścian tego domu, będę myślał, że dotykam
palcami twoich nagich pleców, twoich pięknych i delikatnych nagich
pleców, wiesz o tym? " Funetes.
druga kurywa jak najbardziej moja
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję za słowa i czytanie |
dnia 25.07.2007 11:03
Przypadło do gustu. Lubię takie klimaty. Pozdrawiam. |
dnia 25.07.2007 12:09
II i III jak dla mnie |
dnia 25.07.2007 14:29
z grubsza - podoba się. może trochę byśmy poprzestawiali, ale po co. - może otulona widzi to akurat tak a nie inaczej. jest całkiem przyzwoicie. |
dnia 25.07.2007 17:08
dziękuję za następne opinie
pozdrawiam |
dnia 25.07.2007 17:16
poprawiam nieco
gama, gamma
I
potrzebny mi spokój i dzień
w którym narodzi się niebo. wtedy przyjdą
z ust, wydzieliną z agawy nasączą rany,
pęknięcia na ścianach.
a kobieta w selwie zanuci :
kiedy dotykam twoich pięknych, nagich pleców,
kiedy dotykam staje się gładkość. wiesz o tym?
II
zrywać kwiaty powoju. zaspokoić głód,
zaspokoić głód.
podobno po wszystkim
przychodzą mrówki. śledziła je pomiędzy
płytami chodnika. wzdłuż powoju za nimi wracała
do muru. szukała w nim wgłębień. rozdrapywała
i jadła ukradkiem. brak wapnia? a może sposób
- wniknięcie w zamurowane okno ?
przyuważyli.
III
odtąd na stole brązowa buteleczka.
lubiła jej wnętrze, smak. ma mocne kości,
rozpoznaje innych po uczynkach, słowach.
ich twarze, oczy. |
dnia 26.07.2007 06:53
poprawka... na plus. a cały wiersz bardzo. Pozdrawiam i kłaniam się :) |
dnia 26.07.2007 09:30
dziękuję i też pozdrawiam |
dnia 26.07.2007 18:00
Poprawki uczyniły jeszcze lepszym ten bardzo dobry wiersz. Najładniejsza dla mnie druga część.
Pozdrawiam :) |
dnia 27.07.2007 05:34
zyskała szczególnie trzecia, bo druga była i tak dobra - bardzo - pozdrawiam:) |
dnia 28.07.2007 07:21
Jak Gracjana, pozdrawiam
:) |
dnia 28.07.2007 13:44
bardzo dziękuję Wam za opinie, czytanie. pozdrawiam. |
dnia 29.07.2007 20:19
to jest cudna poezja, wiesz, do Tomika:) myk
serdeczne sle tam gdzie jestes:) |
dnia 30.07.2007 12:58
Otulona ja go czuję na skórze pozdrawiam ciepluśko bu |
dnia 30.07.2007 21:18
dziękuję paniom. pozdrawiam. |
dnia 31.07.2007 19:35
Dawno nie czytałam takiego delikatnego rysunku z takim ładunkiem-piękny, ten po poprawce klasa-II jest cała dla mnie-nawet szkoda wymieniać dokładnie co, bo krzywdę się zrobi innym wersom-taka tu jest sytuacja-całość świetna-pogratulować i to bardzo-pozdrawiam serdecznie :))) |
dnia 07.08.2007 07:35
Quasi powiem nieskromnie- mnie też bardzo i jestem z niego wyjątkowo zadowolona.
Pozdrawiam |
dnia 07.08.2007 17:13
niektóre wiersze traktuje się jak ulubieńców i się je przytula częściej, mocniej i głaszcze a może po prostu przytula się czulej?
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 09.08.2007 08:13
Embo :) |