ktoś beknie za to że blekniesz
że bladą staje mi twoja twarz
choć ja czerwony jak cegła lecz
jako pustak kruchy jak pięściak
tępy jak otoczak bez ócz twych
otoczenia wciąż jestem w epoce
serca z żelaza co rdzą krew mi
w wino czerwone przemienia bym
przestał tak dla odmiany tobą być
wciąż pijany bym mógł upaść na
twarz co jak twoja mi bleknie więc
w pętlę szyję oddaję innym zajęciom
by nie przyglądać się zdjęciom
na których jeszcze ją masz
Dodane przez Grzegorz Ósmy
dnia 27.07.2012 10:26 ˇ
6 Komentarzy ·
1271 Czytań ·
|