jedyne co po dziś posiadłem
to szara naga mama niczym
z przekroju wycięta oczy ma
jak sześć złotych i płakała
raną mi lubię gdy płacze bo
przez to nabieram znów znaczeń
bardziej niż kiedy w powijaku
będąc zarodka gwałciłem jej
łono od środka teraz nie pora
na zmianę ról więc wdzięczę
za nie do zniesienia ból
lekkości istnienia którego
przyczyną że święta skurwy
uroniła syna jaki ogarkiem
lód lukru topi tortom we
wszystkich moich urodzinach
Dodane przez Grzegorz Ósmy
dnia 21.10.2011 07:04 ˇ
8 Komentarzy ·
1050 Czytań ·
|