dnia 16.06.2011 07:36
Świetny zwitek z ciekawym wykorzystaniem idealnie dobranych rekwizytów. Z "długim nożem" to trochę przesady, nicht war?
Tschuess, Idzi |
dnia 16.06.2011 07:37
Twoja niepowaga jest wymuszona, a wymuszenie niepoważne. Tak to, ogólnie rzecz ujmując, widzę. Pozdr. |
dnia 16.06.2011 07:55
Idzi - a jak myślisz, dlaczego "długi nóż" nocą? hę? ;)
(jeśli już w rekwizytach grzebiemy;)
eitheror - cóż, słynę z wymuszonej niepowagi, a powagę wymuszam musze skrzydełka pod szyją wiążąc do fraka i wąsy sztuczne prawdziwie nosząc pod nosem miast mleka.. |
dnia 16.06.2011 08:22
Nawiązujsz do dwóch nocy: kryształowej (Kristallnacht, Reichskristallnacht lub Reichspogromnacht) i długich noży ( Nacht der langen Messer).
Czyż skojarzenie błędne? |
dnia 16.06.2011 08:29
A jeszcze jedno, chodzi o długi nóż. Powiem tak, trochę wykrętnie, pewne przybory , jak noże, na skutek długotrwałego uzytkowania ulegaja degradacji, w tym również skróceniu. |
dnia 16.06.2011 08:30
wunderszene, denaturlich
sztirlicnacht, zighajlnacht
kryształki z jablonexu czy svarowskiego ?
hey |
dnia 16.06.2011 08:47
Oj, Wiese, Schtirlitz to inna bajka to i7;kl4;l5;k2;k6;m4;k2;m0;n l4;k5;l5;l6;k4;kl5;l0;l1; k4;kl9;l5;m.
Hej. |
dnia 16.06.2011 08:50
Tak, a miało być: sjemnadcat' mgnowjenij wiesny. |
dnia 16.06.2011 08:54
"East 17"
lecą żurawie
mgnień wiosny
nie zdążyłem policzyć
Grigorij Wosmoj |
dnia 16.06.2011 08:58
Wot, czitajet sia:))) Pazdrawlaju. |
dnia 16.06.2011 10:02
CIA jeszcze nie było, ale MI6 się kłania. |
dnia 16.06.2011 10:06
mastermood - spodziewałem hiszpańskiej inkwizycji
(albo przynajmniej mossadu) ;)
wiese - jasne, że jablonex (zakupiony eszcze w Tuzexie;) - wszak w koneksji po aneksji.. |
dnia 16.06.2011 10:29
Zamyśliłem się ... spodobało mi się ... zamyślę się jeszcze raz, a co mi tam ... |
dnia 16.06.2011 10:35
Swobodniej by się oddychało, gdybyś nie musiał musze. A ponadto j.w.Pozdrawiam serdecznie (zapewne nie zaszkodzi). |
dnia 16.06.2011 10:54
eitheror - mucha nie siada ;) |
dnia 16.06.2011 11:08
Brunet zawsze bił świnią:), zwłaszcza wieczorową porą:), hej! |
dnia 16.06.2011 11:59
a ja - przekorna dzis jak diabli - powiem tak: kostium historyczno-filmowy - a pod nim relacja męsko-damska: parę tropów mi na to wskazuje i kilka sformułowań, że się jednym dla naprzykładu posużę: niejaki Freud podnosił w niebogłosy, że nóż to symbol mężczyzny w calej okazałości...Reszta - znana Autorowi. I niech się teraz Autor Szanowny na mnie obruszy alibo i naburmuszy...Pozdrawiam, Ewa |
dnia 16.06.2011 12:07
dla mnie kiedyś był bardzo dobry, ale może teraz inni są bruneci. co się powyrabiało. pozdrawiam. |