poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 27.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Warsztaty. Lekcje
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Ostatnio dodane Wiersze
ryk
Może
W kącie
O karpiach (makabreski)
Otwarte okno
Port przeinaczenia
357
Byle kto
Do śp. Andrzeja L.
brzegi
Wiersz - tytuł: Pogniecione za rogiem
wyszłam tylko na chwilkę
a siedzę czas jakiś
kamień twardy
i wcale nie przypomina
sklepu z koronkami

tylko niebo się obniżyło
jak żaluzje co wieczór
systematycznie pęcznieje chciwość na błękity
a one znikają
ale nie we mnie
jeszcze nie stoję na scenie zapomnienia
zbyt dokładnie potrafię policzyć kropki
nawet jak biedronka odfrunie
Dodane przez elafel dnia 05.10.2010 18:58 ˇ 14 Komentarzy · 853 Czytań · Drukuj
Komentarze
Egipski dnia 05.10.2010 19:39
coś w tym jest :-)
elafel dnia 05.10.2010 20:11
a co :)
Fart dnia 05.10.2010 20:17
scena zapomnienia to dobry kom. do tego wiersza.
pozdrawiam
elafel dnia 05.10.2010 20:20
Fart - jak miło :)
Fart dnia 05.10.2010 20:22
Ela, spartaczyłaś dobrze zapowiadający się wiersz - biedronki odlotowe,
mnie również jest b. miło :)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 05.10.2010 20:22
Coraz lepsze wiersze czytam u Ciebie elufel:):)
Interesująco.
Pozdrawiam:):)
elafel dnia 05.10.2010 20:55
Fart - zastanawiam się dlaczego Ty do mnie przychodzisz
elafel dnia 05.10.2010 20:56
Dziękuję Jarku - również pozdrawiam
rodi dnia 05.10.2010 21:00
dla mnie chciwosc na blekity
ale do konca przekazu wiersza nie lapie
chyba, ze jest az tak oczywisty
jeszcze nie stoję na scenie zapomnienia
?

pozdrawiam
elafel dnia 05.10.2010 21:06
rodi - dobrze łapiesz
również pozdrawiam
rodi dnia 05.10.2010 21:14
a czlowieka czasem, az cisnie, zeby przekombinowac ;>
jak widac niepotrzebnie ;D

pozdrowka raz jeszcze
elafel dnia 05.10.2010 21:26
pozdrowka raz jeszcze
Spoks dnia 05.10.2010 22:54
Wszyscy szukamy i liczymy na szczęście, ale niestety samo nie przyjdzie.
W wierszu wyrażasz jeden z takich spacerów, być może do ogrodu, lub do parku na ławeczkę, w nie najlepszej wieczornej porze gdyż niebo jest ciemne/pochmurne, /być może nawet zapowiada się na deszcz/ i to w jaki sposób starasz się walczyć z wywołanym tym jak i obserwacją ludzi przygnębiającym nastrojem.
Cóż!
To taka pognieciona, zwykła kartka w pamiętniku.
:D
elafel dnia 06.10.2010 20:07
Dzięki Tadziu za odwiedziny - miło, że wpadłeś - pozdrowienia
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72884338 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005