dnia 18.06.2010 10:44
z innej beczki - dla dzieweczki;)
*zakrzówek - akwen w VIII dzielnicy |
dnia 18.06.2010 10:57
ciekawie, 3 zbedna ( wydaje sie taki pisany na sile i glupawy, sorry)
świszczącym z rozmachem roz-
mysłem bez woli karcenia - co
jutro na obiad będzie do zjedzenia?
bo pasta z szpinakiem wychodzi
mi bakiem który pejsem się kręci
a ten:
w black rytmie szabatu ozzy
pewno lepszym byłby już mężem-ten jest b. dobry
MS |
dnia 18.06.2010 11:18
Leprze Bagry w czynastej, dlaczego tam nie poszły, tylko na to zadupie Ludwinowa.
A tak na poważnie, to słyszę trochę Żeleńskiego, trochę Zegadłowiczem trąci, ale moim zdaniem, dobrze trąci.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 18.06.2010 11:26
madoo - do tej frazy, która Ci podobie jakoś trzeba było dojść, a że taką polazłem drogą, to wie ten, kto makaron (pasta) ze szpinakiem wsuwa objadając się na obiad;)
idzi - trochę grzesia kłamczuszka też słychać;) |
dnia 18.06.2010 11:33
No, Grzesia przede wszystkim. |
dnia 18.06.2010 11:47
bełkot z częstochową w peuncie. |
dnia 18.06.2010 12:13
ale, ja kocham paste ze szpinakiem tylko co ona ma wspolnego z chiskim horoskopem? i czemu hinski jest przez samo "h" a horoskop przez "ch"? czy to tak dla jaj? czy literowki???? |
dnia 18.06.2010 12:39
podoba się bardzo. naprawdę.
ale te nimfy, jak już szły czwórkami,
to jednak ku niebu się powinny kierować.
bo to i bardziej mistycznie, i za du (?) chwyci :)
masz mój głos
hej |
dnia 18.06.2010 12:40
węże, świnie, psy, konie, małpy i cała ta menażeria ;)
aszybki żadnej nie ma - wszystko est, jak być powinno;)
nawet płęta z innej bajki drogi stanley'u |
dnia 18.06.2010 12:43
wiese - nimfetki szły się taplać - nie ma być na siłę mistycznie czy tam coś tam, ma być tak, jak ma być;) |
dnia 18.06.2010 12:52
tak jak żołnierze z westerplatte,
nie dopowiedziałem, bo mimo że hinski,
to dufam, że trochu patriotyzmu na miejscu
pośród tej menażerii się by znalaleźć mogło.
bo ja nie jestem kosmipolitem, niee |
dnia 18.06.2010 13:30
bo pasta z szpinakiem wychodzi
mi bakiem który pejsem się kręci
w black rytmie szabatu ozzy
pewno lepszym byłby już mężem - super :)
ze szpinakiem?
Świetna zabawa w .... ma to jakąś nazwę?
myśl rodzi myśl, skojarzenie skojarzenie.
Pozdrawiam. |
dnia 18.06.2010 13:49
i ze i z być może;) tak mi passowało do rytmu
pytasz czy ma to jakąś nazwę - może być Morbus Bleuleri ;) |
dnia 18.06.2010 14:00
eeeee
MB teraz co drugi ma. To musi być coś więcej ;) |
dnia 18.06.2010 14:44
kapitalnie napisane ;) pozdrawiam |
dnia 18.06.2010 16:35
na hinskiego bocha:):):) chlorofilne bardzo:):)
Pozdrawiam cieplutko:):) |
dnia 18.06.2010 17:13
jak to chlorofilne? bo ze szpinakiem? ;) |
dnia 18.06.2010 19:28
hi hi tak:)podoba mi sie parafraza z grzesia kłamczucha:)
Dobre |
dnia 18.06.2010 20:15
No to sobie powróżymy :)
Będę czarnym karaluchem
z przyklapniętym uchem
czyli małym robaczkiem
lub jak wolisz chłopaczkiem :) |
dnia 18.06.2010 23:18
podobnie jak Madoo
pozdrawiam |
dnia 19.06.2010 00:05
a nie: chiński? ortografia! |
dnia 19.06.2010 06:44
daria, daria.. (ekwiwalent kiwania głową) - gdy się wie, że ryby nie jada się nożem, można wpie..przać ją chociażby i łyżką;)
ale co ortografia? |
dnia 19.06.2010 08:48
Niepotrzebne kręcenie, udziwnienia, nudna "stylizacja" kogiel /mogiel, mnie nie przypadł do gustu. |
dnia 19.06.2010 11:03
co za pierdoły;
ani to kabaret ani satyra;
:((((
J.S |
dnia 19.06.2010 12:11
Grzegorzu nawet w kabaretach piszą bezbłędnie! |
dnia 19.06.2010 14:40
A tekst udany.
Pozdrawiam |
dnia 19.06.2010 15:07
Oto przykład wspaniałej poezji i odpowiedź na pytajnik po moim wierszem, pzdr. |
dnia 20.06.2010 10:29
bez przesady, ot słowem zabawa, jednym słowem - zabawa.. |
dnia 26.06.2010 20:55
masz pomysly, nie powiem |