dnia 11.06.2010 12:56
no i bardzo udanie. |
dnia 11.06.2010 13:13
Ha (?) Mój komentarz jest pod drugim, t.zw. anonimem.
Pozdrawiam. |
dnia 11.06.2010 14:58
mokra robota to u Ciebie czysta robota
nie ta od forsythe'a. raczej od kotarbińskiego.
ja mantrę zazwyczaj cedzę. może i sączyć można?
a jedno co warto to puścić się warto
i nie ma już strachu
kłaniam sie, przed szczytem |
dnia 11.06.2010 15:50
Całość na tak, a puenta wymiata. |
dnia 11.06.2010 15:53
dobry :) |
dnia 11.06.2010 16:08
coś się porąbało, że podwakroć wrzucony - ponadto czeka na moderację, bo kilka kiksów się wkradło..
jechałem dziś wczesnym rankiem pociągiem przez pół polski i napisało - dawno bez nuty ironii mi nie zdarzyło - starzeję się, albo co eszcze gorszego - sam nie wiem.. |
dnia 11.06.2010 16:31
Grzegorz Ósmy - łoj łoj a ilesz masz jersów na łopatnicach ?
E tam poeta zawsze młody z wodą czy bez wody , zawsze ładne dziecię elfów z niego , z tym wyjątkiem, że np, ja wychowany jestem przez białego sokoła .
zebu zebu ;) cmok
Horus
Ps: A cobym o przypisku twojem nie zapemeniał , kolczasaster cool-owy.;) |
dnia 11.06.2010 16:59
No, poprzerzucałeś słówka całkiem zgrabnie. Jeszcze nie są to misterne frazy- trzeba kluczyć by rozszyfrować-(może interpunkcja?)
Lubię jak się w wierszu plecie - tylko przysiądź jeszcze.
Ha, podróże kształcą- mamy dowód.
pozdrawiam |
dnia 11.06.2010 17:28
Na prośbę Autora umieściłem poprawioną wersję jego wiersza. Dotychczasowa wyglądała następująco:
mokra robota
po wodzi trotylem nilowym eksplodowały
upały starzy ludzie padają jak muchy
w smole mułu z mozołem pospołu
jak mrówki w pocie czułek na stosy
kopców pokornie znoszą ciała
swetrów krzeseł i starych lamp
które nie rzucą ziemi nowego
światła kładącego się cieniem na
wciąż mokrych korytach zmarszczek
jakimi łzowe kanaliki irygacyjne
irytująco kropka w kroplę wykapaną
sączą mantrę że jedno co warto to
upić się wartko w trupa co nim prędzej
padną niż dadzą wywieźć się w pole
gdzie wróblom ością w gardle wciąż stoi
strach
Pozdrawiam. |
dnia 11.06.2010 17:36
dziękuję - kłaniam się.. |
dnia 11.06.2010 18:24
szczególnie puenta. wiersz na ten trudny czas. |
dnia 11.06.2010 18:43
Elżbieta Tylenda napisała:
Podoba mi się druga część i świetne w niej skojarzenia. Cytat warto napisać kursywą. |
dnia 11.06.2010 18:50
rozumiem sugestię, ale po pierwsze nie mam możliwości ingerencji w tekst, a po drugie cytatem est jeno "jedno co warto to upić".. potraktowałem to jako nawiązanie, nie zaś cytowanie - zwłaszcza, że każdy wie doskonale jak sobie tę linijkę dokończyć i skąd rzeczona pochodzi.. |
dnia 11.06.2010 18:51
dziękuję również za wykoszenie tego drugiego wpisu-ducha, który pojawił nie wiadomo skąd.. |
dnia 11.06.2010 19:12
Eh, świetny do_prawdy udatny. |
dnia 11.06.2010 20:30
poenteruj to trochę - jest duszne i momentami leci w słowotok. msz nabite słowami i przekombinowane; np. "kanaliki irygacyjne'"?"trotylem nilowym"? - frapujące.. hehe
czytając na głos (spróbuj) jak wprawka u logopedy ;)
pozdrówki :) |
dnia 11.06.2010 20:42
Momenty lepsze niż w pornolu; jest zabawa. |
dnia 11.06.2010 21:02
łzowe są kanaliki..
specjalnie miało być gęsto..
a trotylem wybuchło jak krokodylem nilowym (fakt, to niekonieczne, ale nie muszę tłumaczyć czemu jednak est;) ) |
dnia 11.06.2010 21:24
a trotylem wybuchło jak krokodylem nilowym (fakt, to niekonieczne, ale nie muszę tłumaczyć czemu jednak est;) )
Grzegorzu, powaliłeś mnie tym komentarzem. Leżem i kwiczem, tak fajnie est:) |
dnia 11.06.2010 21:51
Ale poszedłeś, mocno, mokro, ukropnie.
Ktoś tu miesza wrażeniami. Bene. Serdecznie. |
dnia 12.06.2010 04:58
Wg mnie dobry wiersz. Mnóstwo skojarzeń, nagłe zwroty, migają obrazy, plączą myśli- tak wygląda strach. Podoba mi się. Pozdrawiam. Irga |
dnia 12.06.2010 08:24
Dobry wiersz , bardzo na czasie, te trotyle nilowe.. no bardzo na tak:)
Pozdrawiam:) |
dnia 12.06.2010 14:02
rzucą stare
niemodne
w częściach
przez pół
bezsilnie. |
dnia 12.06.2010 14:41
zaraza z Ciebie..wiesz?
no:) |
dnia 12.06.2010 14:49
Czyta się, słucha się, perełka:) |
dnia 12.06.2010 19:31
No wlasnie strach jest wlasnie taki, szybki i placze nasze mysli. Wiersz bardzo dobry, ja tak nie potrafie pisac, ale czytac tego typu wiersze bardzo lubie :) |
dnia 13.06.2010 06:12
.. ja też tak napisać nie umiem , czytam kolejny raz , patrzę na tekst robiąc kilka kroków wstecz , by lepiej widzieć obraz , dramatyzm oddany jak reportaż z miejsca zdarzenia , kogoś kto nie robi zdjęcia , ale ogarnia je , gdzie bezsilność łamie się w strach .. pozdrawiam |
dnia 13.06.2010 21:54
Taki wiersz AA, któy chciałby wypić, a nie może, Bo postanowił, że nie moze.
Pozdrawiam |
dnia 14.06.2010 05:13
Świetny wiersz, oddaje klimat strachu właśnie tym skołowaceniem myśli, kto raz przeżył, ten wie.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 15.06.2010 20:54
ciekawe myśli w wiersz zamknięte - podoba mi się zwłaszcza "światła kładącego się cieniem na
wciąż mokrych korytach zmarszczek"
- pozdrawiam |
dnia 16.06.2010 15:13
łzawe kanaliki irygacyjne i końcóweczka przesmakowite , chociaż niepokój zokoniem zostaje, jak na porządny horror przystało.
pozdrawiam :) |