dnia 26.05.2008 08:18
Podoba mi się. Myślę jeszcze nad ostatnim wersem.
Pozrawiam:) |
dnia 26.05.2008 08:32
bardzo mi się podoba słowo: rozróźnieni - bo w tym kontekście nabiera nowego znaczenia. myśl ciekawa z tym śledzeniem i spisywaniem spotkanych w śnie. przypomniał mi fragment, cytuję:
"odeszliśmy w sen aby spotkać się tam ze sobą"
całość sama wiesz jak odbieram :)
rzecz jasna pozdrawiam :) |
dnia 26.05.2008 09:16
"dotykam brzucha," przerzuciałabym do następnej strofy, bo masz bezokoliczniki i nagle dotykam.
"radośnie i smutno" tego się czepnę, bo to jak biało i czerwono, różowo i zielono - ale za każdym razem mało mówi porównanie. Mniemam co chciałaś przekazać, ale w tej formie do mnie nie trafia.
"a rano rozróżnieni
- ani mi nie mów."
- jeszcze mi czegoś brakuje na koniec.
Piszesz, że zarys, dlatego się tak pastwię.
;-) |
dnia 26.05.2008 09:56
Oniryzm, który oniryzmem nie jest - niewykorzystany pomysł na sen wyśniony przez kogoś innego.
Nie lubię jednowyrazowego przerzucania do następnego wersu - tylko dlatego, że zbytnio wystawałby z linijki.
- ani mi nie mów - to potoczne sformułowanie nieszczęśliwie kołacze się pod całością tekstu - nie widzę uzasadnienia w języku tego, co powyżej, by taki zestaw w poincie miał zaistnieć. |
dnia 26.05.2008 10:48
Bona :)
Czart- wiesz, chcę złożyć tomik senny i mam nadzieję, że kiedyś będzie wydany.
Promyczku, Ameli różni są czytelnicy, różne mają wymagania wobec autorów i dobrze.
Dziś zmieniłam nieco wersyfikację i może na źle ( zwykle jak zmieniam tak się dzieje).
Wersja wersyfikacyjna poprzednia z ns.
we wszystkich językach. zarys
a jeśli sen w którym się spotykamy
śni ktoś trzeci. śledzi i skrzętnie
spisuje uczucia. wtedy trudniej
ukryć kody, stawać się wodą,
przelewać przez palce.
dotykam brzucha, zaokraglenia. głaszczę
ciepło, lekkie ruchy płodu. radośnie i smutno,
bo jak to tak w tym wieku.
a rano rozróżnieni
-ani mi nie mów. |
dnia 26.05.2008 12:13
Mnie również się podoba. Co do wersyfikacji, jak na mój gust obie wersje są równie dobre. W kwestii ostatniego wersu mam jak bona.
Pozdrawiam. |
dnia 26.05.2008 12:41
Drugi układ bardziej mi się podoba. A cały wiersz dla mnie ciekawy. W poincie mi też czegoś brak.
Pozdrawiam cieplutko. |
dnia 26.05.2008 12:54
I w mój gust trafił. Ciepły, ciekawe frazy - "stawać się wodą" " rano rozróżnieni". Tak jak Bona - jeszcze przemyślałbym ostatni wers. Nie dlatego, że nie jest ciekawy tylko odbierał go hm.. jako nieco zagmatwane - "tylko mi nie mów" a samo zagmatwanie jako dodatkowy element wierszotwórczy jakoś do mnie nie przemawia. Ale ogólnie, jak wspomniałem wcześniej - ciekawy wiersz, wart przeczytania. Pozdrawiam. |
dnia 26.05.2008 13:48
Roy'u, Doktorowo,Robercie jeśli dotarł to cieszy. Ostatni wers dla mnie jako autorki jest ważny. Rozumiem, że dla czytelnika może taki nie być. Jest to nieco 'brutalne sprowadzenie do rzeczywistości' i najbardziej prawdziwe słowa- tak usłyszałam.( może kiedyś dam się przekonać i na papierze ich nie będzie.)
Pozdrawiam |
dnia 26.05.2008 15:15
cieszę się, że chcesz i cieszę się, że bedzie wydany :) |
dnia 26.05.2008 20:27
:) |
dnia 27.05.2008 05:09
Przeczytałam, wiersz miły lekki.
Dużo dobrego otulona :) |
dnia 27.05.2008 06:55
ostatni wers wziąłbym po prostu kursywą i byłoby po wszelkich domysłach. szczególnie starsi ludzie mają skłonność do wypowiadania "dziwnych, zagmatwanych" zdań. podoba mi się całość. wywaliłbym jedynie "śledzi i skrzętnie spisuje uczucia". wydaje mi się niepotrzebne to zdanie. nie podoba mi się słowo: "śledzi" - wyświechtane? albo mam jakieś podświadome złe skojarzenia?;) bym to skrócił, zmienił do np. chodzi za nami, notuje . sorry za mądrzenie się, ale raz na jakiś czas każdy tego potrzebuje;) pozdrawiam. |
dnia 27.05.2008 16:50
Wiersz podoba mi się. Bardzo dobra pierwsza strofa. W drugiej usunąłbym "radośnie i smutno" oraz ostatni wers. A w końcowej cząstce jej dolną część dałbym - za radą przedmówcy - kursywą.
Pozdrawiam :) |
dnia 27.05.2008 18:16
Brygido dzięki. Tobie również dobrych dni. :)
Michale cenię Twoją opinię- nie zauważyłam mądrzenia ;)Ostatni wers będzie kursywą, a frazę o śledzeniu przemyślę jak zmienić- notuje jak najbardziej . I cieszy mnie, że się spodobał :)
Nitjerze jak przypadł do gustu to miło.:)"radośnie i smutno"
- żeby to czuć trzeba być kobietą.
dziękuję. pozdrawiam państwa. |
dnia 27.05.2008 18:28
pomysł ciekawy.klimatyczne |
dnia 27.05.2008 19:16
dużo dobrych komentarzy było już przede mną więc sie pewnie będe troche powtarzał...
tak jak promyczek z tymi bezokolicznikami, tak jak Michał Nowak wywialiłbym to słowko "śledzi" i tak jak nitjer ostatni wers zapisałbym kursywą....
ogónie podoba sie...ten wiersz żyje...
pozdrawiam |
dnia 28.05.2008 18:07
śledzenie bardzo mi tu pasuje, bez tego wiersz zostanie pozbawiony sporej części emocji, mroku
można dać na końcu kursywą ale i tak wiersz trafia do mnie w całości
pozdrawiam :) |
dnia 28.05.2008 19:59
Creo,Nieza dziękuję Wam. pozdrawiam. |
dnia 29.05.2008 16:24
W moim odbiorze bardzo dobry wiersz.
Kursywa jak najbardziej.
pozdrawiam:) |
dnia 30.05.2008 19:02
dziękuję Sibi, pozdrawiam. |