Utrwalenie. Trójwymiar
Dodane przez otulona dnia 08.03.2008 13:43
Morze wyrzuciło
spełnienie-niespełnienie
w małych ¶więtach.
Jeszcze nie istniałam
(dla ciebie). Byłam z drzewa i soli.
W niecce z głodu wi±załam sny
-ogony samolotów. Niebo przelewało
ławice piasku. Przypadek
pięknego Stefana?
Z nigdzie przyszedłe¶ i zamieszkałam
w stalowym oku.
Poczułam jak tworzy ¶wiat.
________________________________
Niebo i plaża przybrały barwę
pomarańczy. Nieopodal oni
-sen? Odmieniam się
przez przypadek. Pstryk!
Nowy ¶wiat, zauroczenie.
_________________________________
Wybrali¶my się w tym dniu na plażę,
trzymali¶my za ręce. W powietrzu
odwilż, ceglaste niebo i piasek.
Smak soli. Wracały ptaki,
zmęczone ¶piewem
pamięć ukorzenia się
w ziemi.
styczeń 2008r.