takie tam rozterki
Dodane przez Jaśmina dnia 05.02.2008 18:40
wzgórze, bryza w studni, biała perła,
tuż muzyka w buczynowym lesie,
przy bloczysku trawa pod kamieniem
ciężkim, jak słowa plujące jadem.

zgrzyt i świst, gonitwa, rdzawe domy,
śpiew ulicy to nie rechot żaby,
coś dojrzewa cicho tygodniami
wiruje, wpierw wolno, aż wybucha.

smętna jakaś walka z marzeniami,
zostać, czy odejść? wróbel się śmieje.
bloczek zapisać, takie tam wersy
o tym co było w latach szarpanych,

testament rzucić, tak pro nihilo
że dziwak, biedak, uciekł od ludzi.

może zostać, żyjąc złudzeniami,
czekać na świeży powiew. czy stchórzyć?