Piękny i bestia
Dodane przez Ragna dnia 30.03.2024 22:02




wielki zakręt
za oknem kolejki szare niebo rozwija miasto z prawd czarnych i białych
forsycje w ogrodach rozmieniły słońce w drobny kwiat

na stacji końcowej wagon opróżnia się z Rosjan
Niemców i uprzedzeń

jeszcze skrótem przez park aż żwir chrzęszcząc
odstraszy wrony kołujące nad pomnikiem czerwonej gwiazdy
i z oddali na wzgórku sterczy malowniczy gołębnik ( który znał Fontane gdy tworzył Effi ) - dalej cmentarz i fara

pierwsze krople deszczu zwilżają pamięć
wzrok;
pawilon seniorów stopniowo krzepnie w otulinie muzyki

tylko dla chłopca przy fortepianie - pewną staruszkę przywiózł pielęgniarz by wraz z kroplówką odwieźć aufs Zimmer kiedy dziecko skończy;
do pianisty dosiada się mistrzyni

przy walcu E.Dogi na cztery ręce wzbierają drgnienia
pęka kompas

krągłej jak samowar Rosjance na wózku coraz trudniej
ścierać z twarzy niepokój; narasta accellerando
i zgrzyt kółek gdy inwalidka rusza nagle ku wyjściu
prawie przewracając mi wiolonczelę

na dworze liśćmi targa wiatr
pod szerokim platanem towarzysz kobiety
smukły Niemiec głaszcze (jej) półłysą głowę ; tuli tamtą


z pamięci i walca







Link