proszę...
Dodane przez sibon dnia 03.06.2016 03:16
wściekłe walą w bębenki,
rozłupują czaszkę, zżerają mózg,
kulę się, jestem coraz mniejsza,
schowana w sobie, jak dziecko
zamykam oczy, by zniknąć,
uciekam, ale wciąż są blisko,
wzmożony atak obezwładnia,
znokautowana nie walczę,
bo bezsilność zalewa mi oczy,
koszmar bez końca oblepia
purpurowym wrzaskiem,
kradnie czas i pluje jadem,
a ty tym jadem upijasz się,
proszę,
niech srebro stanie się złotem,
niecierpliwie czekam
kiedy zadzwoni cisza