Nad wodami Lete
Dodane przez OnTheRoad dnia 23.05.2011 15:06
Wieczorną porą przy świetle wpółzgasłych promieni

Na skrawku papieru znów kreślę wspomnień odległych cienie.

Jakby w naiwności wierząc, że zdołam ocalić

Obrazy dawnych twarzy, miejsc, wszechświatów

Świętych, obecnych niegdyś - dziś rozmytych czasem.

Jak wiatr obraca w niepamięć - niczym pył - wspomnienie

I słowa bez mocy porywa, patrzę w niemej bezsile.

Wobec minionego staję niczym dusza nad wodami Lete

W skrytym pragnieniu przyzywam siły, co by zawróciła bieg rzeki.