Fala błękitu
Dodane przez Kristoforus dnia 27.03.2011 00:00
(sens istnienia każdej jednostki ludzkiej)

Jesteśmy jak fale oceanu,
uderzające z hukiem o niewzruszone skały.
Rozbijając jedynie własne,
coraz to bardziej spochmurniałe czoła,
mieszamy miałki piasek
na brzegach zabarwionych niebem oceanów.

Odpływając, jednak unieśmy kąciki ust.
Zamieńmy grymas wściekłego bólu i niemocy
w prometejski uśmiech.
Przecież mamy udział w kształtowaniu granic.

Ktoś - kiedyś, idąc ku dziś nieznanemu,
zaznaczy śladami pokoleń,
uformowane, także i naszą bezmyślną pracą,
cyple i półwyspy.

I zanurzy się po czubek głowy w odmętach,
niezrozumiałego do dziś jeszcze,
- czystego błękitu