Ech...
Dodane przez olszyc dnia 30.10.2010 11:56
Ech, tak mi szkoda niezmiernie
że już po Jerzym Kernie
i skurczył jakoś się Kraków.

Chociaż, co do Polaków,
to jakoś... Nie uwierzę,
by znali, kto zacz
Ludwik Jerzy.

Ech, przecież, takim cudnym
słoneczkiem był Jerzy Ludwik...
A Polak się kocha w powstaniach,
martyrologiach, kazaniach,
pogrzebach i ekshumacjach,
phoezjach i khontestacjach
i mu słoneczka nie trzeba.
Z mało-polskiego nieba
zszedł więc i został smutek.

***
A on już z Piotrem!
Filutek!