Za zamkniętym oknem
Dodane przez elafel dnia 16.12.2009 18:12
granatowe cienie podłużnych balustrad czasu
kołyszą delikatne szepty
stukot taki nierytmiczny pod granitową ciszą
gdzie butwieją niedopasowane myśli
poszarpane zbędne słowa
pomykają przez horyzont brudnych szyb
nie domknęłam drzwi
bo palce zostały w grymaśnych igłach niepokoju
teraz może ich wchodzić większa ilość