O co chodzi?
Dodane przez Gudrun dnia 16.11.2009 19:26
Kopaliński nie wiedział
co twój uśmiech znaczy,
a ja chciałam mieć go
tak czarno na białym
i choć wciąż pytałam
nikt nie wytłumaczył,
czemu twoje wargi
kształtne i złośliwe
robią z oczu mych
zwykle tak grzecznych
całkiem niepoprawne
przerośnięte gały.
I czemu mi serce
jakoś tak się trzęsie
jakby się tak nagle
zgadało z oczami.
I przed moją wolą
wykutą z żelaza
robią mi pikietę,
przeklęte organy
machając bezczelnie
przed nosem planszami
na których napis widnieje tej treści:
Chcemy się połączyć, z nim, z jego ustami!

A ja dalej nie wiem czy było na serio.