wielbłądzenie
Dodane przez atrament dnia 27.09.2009 07:43
Masz
wrogów
w każdym rogu
obfitości. Efektywnej
alokacji zasobów nie sposób
pojąć podczas lunchu pasibrzuchu.
Od ucha do ucha to miałem śmiać się ja,
ostatni. Mi czasy nigdy nie skąpiły huśtawek.
Myślę teoretycznie. Też mógłbym być taki urodzony
majątkotrwońca. Gdyby nie ojciec, matka i kupa bachorów.

p.s.: i nie wkurwiaj mnie tymi durnymi fotkami spod piramid.