IKONOGRAFIA
Dodane przez otulona dnia 06.05.2009 22:17
Wieża z kości, trzy okna
i miecz, i blada twarz kobiety
- patronki dobrej śmierci.
Ceglany szyb, omszałe wzgórze,
wysypisko przy zardzewiałych torach.
Wszyscy są nadzy w małych świętach.
Dwoje leży na wózku do ładowania węgla.
Odrosną w rdzeniu drzewa co teraz im służy
za podpórkę pod głowy. Z roku na rok,
ona nad nimi z kielichem w ręku, wysoka
jak wieża. Namalował ją Erwin Sówka
- tako Barbara mi się chciało mieć.
Bo czasem ta Barbara to była moja żona.
Naga, w czerwonych koralach.