INTRO*
Dodane przez otulona dnia 15.03.2007 16:09
Wchodzisz cicho. Pokój napełnia się
motylami o olbrzymich skrzydłach.
Na szybach asymetryczny pobłysk
i jeszcze półpełny flakon na parapecie.
Narasta wir owadzich głosów. Spisujesz je
na liniach równoległych, biegną w nas
i w nieskończoność. Kiedyś się spotkają?
Wlewasz do ucha olej i moje la la la,
i w kontrapunkcie już cień granatu.
Powiedz, czy nie można się ukryć
w nutach, zmienić wymiar i zasnąć?
* Sigur Ros
styczeń 2007