Poufałość
Dodane przez otulona dnia 18.10.2008 12:38
Zapomnisz czym prędzej, czym prędzej i lepiej.
Czerwcowy, lekki upał na kocu, truskawki
w biszkopcie. Jego język i rękę, orgazm
za orgazmem. A potem jak mówi - pożądam
nie kocham. Więc koniec - nie warto, bo po co.
Ach, zapomnisz. Na tamtej polanie zostanie
spokój, pływ i chłód wody, jej przejrzystość. Ślady
po latach? Ich nie ma, tylko małe draśnięcie
- kiedy wspomnisz szum traw w tym miejscu i porę.