dwie połówki tego samego wiersza
czyli ty pójdziesz górą a ja doliną
(albo odwrotnie)

Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00



ach, cóż to za strata kiedy się jest, przepraszam, kiedy
się było jak dwie połówki tego samego wiersza młodego
wciąż wieszcza, ach podkreślam: podkreślam jedną,
a ona drugą wierząc, że różnimy się dokładnie tak,

jak bardzo się trzeba poróżnić, by móc się podobnie
połączyć i przetrwać, a potem już wiedzieć, że jednak
niestety nie różniło się w sam raz, żeby napisać choć jeden
wiersz wspólny, tylko co najwyżej podkreślić połówki

cudzego i błędnie to zinterpretować, a przecież można
było już wtedy się domyślić, że niedługo jedno z nas
pójdzie górą, a drugie doliną i wymazać wszystko,
podkreślam: z pamięci wszystko wymazać zawczasu.