ŁASKA I POKUSZENIE
Dodane przez wojtu dnia 23.04.2008 03:29
czy
to będzie wiersz o tym który
napiętnowanego szeroką frazą
i oschłością serca poetę
psa ochrypłego od łańcucha liter -
smakiem tęcz obdarzał
i ptasim koncertem nagłych woni
lśnieniem i tajemnicą
aby
wrośnięty w dno
gliny wypluć z ust nie mogąc
ślepą dłonią drżąc kurczowo chwytał
rozżarzone nic
i
powracał tam skąd nie ma powrotu
w archaiczne łono
do wód nad którymi fruwa
duch?