skraj obrazów - początek
Dodane przez Paweł Tomasz Kartasiński dnia 20.09.2023 21:41
ledwiem kwietny próg lasu przeoczył,
padłem na dywan zaiste monarszy;
trznadel psotnik elf ku mnie skoczył
-kpi pierzak, żem coraz słabszy, starszy
i po cóż wstępuję miastem i mową skażony
w barwne posady wróżki, co chroni te strony?
- z nią chcę mieć sposobność, do niej mam słowo !
i nie odstąpię póki dnia i nocy serce dotrzyma...

wtem wiatr szeptem uchyla sosnowe wierzeje
błysk ideału odgaduję ostatnimi oczyma
- jeśliś tu szedł, to za nadzieją, czy białogłową?
...po życzenie przybyłem i jego postać solną,
by złożyć je niewieście, której cieniem się śmieję...

z nagła świat tąpnął węgielnym westchnieniem
...masz serce, czy masz tylko jedno sumienie?
-tu poczułem, że już iść mogę, jużeś jest wolną