Od zapamiętania
Dodane przez Robert Furs dnia 03.03.2023 00:03
 
Łza mężczyzny, łza ojca, męża, syna
i wnuka odbija się
od brązu w kołokolniach.

Dzwoni dzwoneczek. Idzie dziewczynka,
kobieta dźwigająca na koromysłach
gliniane pojemniki

z zasoloną cieczą. Stąd wpływa chwila,
która czeka na głos narodzonych, by przywrócić
rozpoznanym grobom

omszałe kości.