Pewnie trzeba by to ująć tak:
Dodane przez adaszewski dnia 17.01.2023 09:09
Co tu dużo gadać, czas wrócić
do tematu: Się umiera;
dla Pani doktor i Pana doktora
pozostało do rozstrzygnięcia
w jakim tempie, możliwości
są różne, każdy punkt na osi
czasu jest równie prawdopodobny.

W pewnym sensie jest się jak bitwa
pod Grunwaldem, ma się swój rok,
a nawet swój dzień rozpoczęcia
i zakończenia i żaden kapłan,
mędrzec, czy aktywista nie jest
w stanie przesunąć tych granic - prawdziwa
wolność i emigracja wewnętrzna.