Arkany strachu
Dodane przez CzerwonaRóża dnia 04.06.2022 00:23
Ptaków żebraków błyszczą głodne oczy,
gniewnie wystają ich rogate dzioby.
W bezchmurnym firmamencie bój się toczy,
lśnią resztki słońca dla marnej ozdoby.

Już zmrok się skrada, milkną syte kruki,
świat utknął w ciszy, lecz tylko z pozoru.
W obfitości lasu kryją się żuki,
niemi świadkowie krwawego horroru.

Arkanem strachu świat swe dłonie wiąże,
grzebie szarpanych sznury ciał obdartych.
Noc w odrętwieniu usypia dyląże,
a księżyc skrupulatnie liczy martwych.