JURIJ SZEWCZUK (1957): „Paryż” (ros. > pol.)
Dodane przez Maciek Froński dnia 05.05.2022 10:17
Dojrzałym okiem mruga do mnie Paryż,
W podróży jestem, koń mój biały rży,
Mojemu świętu może nie stać miary,
Paryżu, żal, że wylot za trzy dni (x2)

Już za trzy dni - pogoda jednak sprzyja,
Przechodniów znaczy cichej łaski ślad,
Bulwary - z nimi nie zestawię nijak
Wertepów naszych - to jest inny świat (x2)

Jak fontannowej kropli brak powagi,
Tak właśnie lecę, lekko, jak we śnie,
Mą duszę-brzozę platan pieści nagi,
A ta po zimie skrytą roni łzę. (x2)

Tu, tylko tu tak napić mi się marzy,
Noc nosi mini, wszędzie kwitną bzy,
Podoba mi się kolor twojej twarzy,
Paryżu, żal, że wylot za trzy dni (x2)

przełożył Maciej Froński

https://www.youtube.com/watch?v=vgi1N6j2eHA
https://www.youtube.com/watch?v=OY5iYzL12sU
Link