Sen tajemny
Dodane przez Stretch dnia 18.06.2019 00:11
Sen mam tajemny. Długi spokojny,
pełen bel canta nokturn Chopina.
Niebo z gwiazdami, księżyc dostojny
i noc baśniowa jak z Andersena.
Tancerka - papier z bibułki zwiewnej
w mroku jaśnieje w białej sukience.
Żołnierz z ołowiu bez nogi jednej
straconej w boju w krwawej wojence.
Mundur poprawił, zdjął furażerkę
do tańca prosi piękną partnerkę.
Ona tę prośbą wielce zdumiona,
raną żołnierza onieśmielona.
-Jakże chcesz tańczyć na jednej nodze?
-Bagnetem wesprę się na podłodze.
I zatańczyli walca Chopina,
nocą baśniową jak z Andersena.
Ona mistrzyni tańca przy zdrowiu,
on dzielny żołnierz cały z ołowiu.
Ona unosi się nad parkietem,
on ołowianym stuka bagnetem.
I tak wirują walca Chopina,
dwoje przeciwieństw od Andersena.

Zbudził się cały wszechświat baśniowy,
wszystko wypełnił zapach fiołkowy.
Słodko zaśpiewał słowik cesarza,
co wyjątkowo rzadko się zdarza.
Księżniczka wstała z ziarenka grochu,
brzydkie kaczątko spiękniało trochu,
po nocnym niebie śmiga jaskółka,
jest Calineczka jej przyjaciółka.
Przyszła księżniczka cała w atłasach,
sama, bez księcia i świniopasa.
Jest i dziewczynka ta z zapałkami,
boso na mrozie marznie stopami.
I mnóstwo innych postaci z baśni
powstało ze snu by noc rozjaśnić.
Noc wyjątkową jak z Andersena
z niebem strojonym w nuty Chopina.